PolskaAdrian Zandberg zwołał konferencję przed Sejmem. Został spisany przez policję

Adrian Zandberg zwołał konferencję przed Sejmem. Został spisany przez policję

Adrian Zandberg, lider Partii Razem zorganizował przed Sejmem konferencję, podczas której skrytykowano środowe posunięcia Prawa i Sprawiedliwości. Zaraz po konferencji policjanci wylegitymowali jej uczestników.

Adrian Zandberg zwołał konferencję przed Sejmem. Został spisany przez policję
Źródło zdjęć: © PAP | Marcin Obara

- Można spytać, czemu panowie nas spisują? - spytał Adrian Zandberg. Nie doczekał się odpowiedzi na to pytanie. - Czy to nowy zwyczaj, czy konferencje prasowe przed Sejmem zawsze kończyły się spisywaniem danych osobowych? - dopytywał się lider Partii Razem.

- Nie zawsze. Ale tym razem tak - miał według relacji radia TOK FM odpowiedzieć funkcjonariusz policji.

- Rzeczywiście, takie zdarzenie miało miejsce - poinformowano Wirtualną Polskę w zespole prasowym Komendy Stołecznej Policji. Nie udało nam się jednak ustalić, jakie były powody wylegitymowania uczestników konferencji: czy policjanci otrzymali zgłoszenie o nielegalnym zgromadzeniu, czy też sami podjęli decyzję o interwencji.

- Policjanci uznali, że nasza konferencja jest zgromadzeniem publicznym. Nie była nim. - zapewnił Zandberg, komentując to zdarzenie w radiu TOK FM. - Choć, nawiasem mówiąc, zgromadzenie publiczne zwołane doraźnie też byłoby legalne - dodał.

Zandberg zaznaczył też, że spisanie przez policję nie jest czymś bulwersującym. - Panowie spisali nasze dane, pożegnali się grzecznie i poszli. Nic się nie stało. Zachowam mocne słowa na moment, gdy trzeba będzie ich użyć - podsumował w rozmowie z TOK FM.

Źródło artykułu:WP Wiadomości
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (343)