"Adopcja, a nie zapłodnienie in vitro"
Dar miłości, adopcja - to najpiękniejszy dar, jaki można ofiarować porzuconemu dziecku, które pragnie rodziców - mówił biskup Wiktor Skworc w homilii w Boże Narodzenie w tarnowskiej katedrze. Przypomniał, że to adopcja, a nie zapłodnienie in vitro jest rozwiązaniem dla małżonków, którzy nie mogą doczekać się własnego potomstwa.
25.12.2007 | aktual.: 25.12.2007 15:29
Biskup Skworc zaznaczył, że w publicznej dyskusji na temat refundacji kosztów in vitro brakuje elementarnej wiedzy o tym, że jest to - jak powiedział - "produkcja życia kosztem innego życia".
Biskup tarnowski przypomniał o ogromnych potrzebach osieroconych i porzuconych dzieci, które bardzo pragną troski, opieki i miłości. Najlepszym sposobem przyjścia dziecku osieroconemu z pomocą jest miłość rodziców, adopcja. Ale o niej się nie mówi, bo promowanie adopcji zaszkodziłby medycznemu lobby, propagującemu omnipotencję medycyny i życie z próbówki - podkreślał Wiktor Skworc.
Ordynariusz tarnowski zachęcał także do włączenia się w duchową adopcję dziecka poczętego oraz adopcję na odległość, która polega na pomocy najmłodszym z krajów misyjnych. (mg)