Adamkus apeluje do UE o otwarcie drzwi przed Ukrainą
Prezydent Litwy Valdas Adamkus zaapelował
do państw Zachodu, by odpowiedziały na siermiężną taktykę Rosji w
sporze gazowym otwarciem drzwi dla członkostwa Ukrainy w Unii
Europejskiej, NATO i sojuszu transatlantyckim - pisze w piątek
dziennik "Financial Times".
16.01.2009 | aktual.: 16.01.2009 10:24
W wywiadzie dla "FT" Adamkus oskarżył w czwartek Moskwę o rozgrywanie przy pomocy handlu gazem spraw politycznych, by zyskać pozycję "supermocarstwa" w regionie. Wezwał też Brukselę do silnego poparcia politycznego suwerenności Ukrainy.
"Rosja chce przekazać Ukraińcom komunikat, że nie od nich zależy ich własna przyszłość polityczna, w tym kwestia członkostwa w UE, sojuszu transatlantyckim czy NATO(...) i udowodnić, że może ingerować w ich sprawy wewnętrzne - powiedział Adamkus. - Idzie o to, czy Ukraina ma swobodę w podejmowaniu własnych decyzji politycznych(...) Jeśli naród Ukrainy chce członkostwa w UE, Unia powinna mu to ułatwić, i to głośno i wyraźnie".
Prezydenci Polski i Ukrainy Lech Kaczyński i Wiktor Juszczenko zwrócili się w czwartek do Adamkusa z prośbą o aktywne wsparcie Kijowa w konflikcie gazowym z Moskwą oraz w rozmowach z liderami unijnymi.
Jak poinformowała służba prasowa prezydenta Litwy, prośbę tę prezydenci Polski i Ukrainy przekazali Adamkusowi w rozmowie telefonicznej.
W komunikacie zaznaczono, że według Adamkusa "społeczność międzynarodowa powinna dołożyć więcej starań, by dostawy gazu dla marznących państw Unii Europejskiej zostały wznowione".