Adam Hofman: słowa Andrzeja Seremeta są obrzydliwe, powinien przeprosić
- Słowa Andrzeja Seremeta są obrzydliwe. O-brzy-dli-we. Powinien powiedzieć przepraszam, prokuratura zawiodła. Bo w takich sprawach nie robi się żadnych okazań, po prostu bada się DNA - powiedział Adam Hofman w audycji Moniki Olejnik „7 Dzień Tygodnia” po tym, jak odtworzono fragment wypowiedzi Andrzeja Seremeta, w której prokurator generalny tłumaczy, że ciało Anny Walentynowicz zostało rozpoznane po „cechach twarzy”, a identyfikacja DNA wskazała, że ciało Anny Walentynowicz „takich cech nie zawierało”.
07.10.2012 | aktual.: 07.10.2012 16:51
Kiedy Jacek Protasiewicz z PO zaprotestował przeciwko słowom Hofmana, rzecznik PiS zagłuszył jego wypowiedź. – Dosyć! Panie pośle, niech pan przestanie kłamać! Dosyć! Doprowadziliście do dramatu rodzin. Dosyć! Pani marszałek Kopacz nas okłamała. Dosyć! Dosyć! Niech pan przestanie kłamać w tej sprawie! Dosyć! – krzyczał rzecznik prasowy PiS na wiceprzewodniczącego Parlamentu Europejskiego.
- Pan prokurator jest wyjątkowo precyzyjny. Ja rozumiem, że członkowie rodzin działali w strasznym bólu, który powodował szok. Nie uważam, że ktoś celowo popełnił błąd, ale nieświadomie mógł popełnić, czego dowodzą słowa pana prokuratora, które są oparte o dokumenty – odpowiedział Jacek Protasiewicz.
- Nie brnijcie. Przeproście. Odejdźcie – powiedział dramatycznym tonem Adam Hofman. Kiedy Monika Olejnik przypomniała, że Donald Tusk przeprosił rodziny ofiar w czasie sejmowej debaty na temat ekshumacji, Hofman powiedział, że po przeprosinach i przyznaniu się do winy jest odejście, dymisja. - Przepraszam to pan może powiedzieć, jak pan na mnie wpadnie w markecie i to załatwia sprawę. A jak się doprowadzi do kompromitacji państwa po katastrofie smoleńskiej, to powinno się odejść z polityki – zaznaczył.
- To powinniście w PiS odejść z polityki, bo się wszyscy kompromitujecie na tej katastrofie – skomentował jego słowa Marek Siwiec z SLD.