ABW zatrzymała kolejne osoby ws. nielegalnego handlu autogazem
Kolejne siedem osób podejrzanych o udział w
zorganizowanej grupie przestępczej, która nielegalnie handlowała
gazem płynnym do samochodów, zatrzymali funkcjonariusze łódzkiej
delegatury Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego. Dwoje z
zatrzymanych to pracownicy firmy Shell Gas Polska - poinformował rzecznik łódzkiej delegatury ABW, mjr Wojciech
Barański.
Jak ustalono, Skarb Państwa w wyniku działalności grupy stracił co najmniej 1,7 mln zł z tytułu niezapłaconej akcyzy. Według Barańskiego zatrzymania trwały kilka dni. Wśród zatrzymanych jest Małgorzata W. - specjalista ds. dystrybucji Shell Gas Polska z Łodzi oraz Maciej P. - przedstawiciel regionalny ds. autogazu tej firmy z Poznania. Pozostali zatrzymani to dwaj biznesmeni z Krakowa oraz przedsiębiorcy z Międzyrzecza, Szamotuł i Pułtuska - właściciele firm handlujących gazem do samochodów i współpracujący z firmą Shell Gas Polska.
Wszystkim tym osobom zarzuca się działanie w zorganizowanej grupie przestępczej, która zajmowała się handlem autogazem na podstawie sfałszowanych dokumentów - powiedział rzecznik ABW. Podejrzani są oni również o pranie brudnych pieniędzy. Części z zatrzymanych już przedstawiono zarzuty i zastosowano wobec nich dozór policji; pozostali są we wtorek przesłuchiwani.
Według ustaleń śledztwa, gaz płynny kupowany w firmie Shell Gas Polska był sprzedawany na podstawie sfałszowanych dokumentów na fikcyjne firmy. Przedsiębiorcy, którzy mieli legalne firmy dystrybucji autogazu, zakładali też fikcyjne firmy na nieistniejące osoby, na które wystawiane były dokumenty. Ta druga firma sprzedając paliwo nie płaciła podatku akcyzowego, który stanowił czysty zysk osób uczestniczących w tym procederze - wyjaśnił Barański.
Jak ustalono, grupa działała od 2000 do 2004 r. W sumie na podstawie fałszywych dokumentów i poprzez łańcuch fikcyjnych firm wprowadziła do obrotu ponad 7 mln litrów gazu płynnego, od którego nie odprowadzono podatku akcyzowego w wysokości co najmniej 1,7 mln zł. Następnie członkowie grupy wprowadzali pieniądze do legalnego obrotu; w ten sposób "wyprano" ok. 7 mln zł.
Dotąd w sprawie podejrzanych jest łącznie 18 osób. Wśród nich są dwaj b. pracownicy pionu handlowego firmy Shell Gas Polska, którym przedstawiono zarzuty udziału w zorganizowanej grupie przestępczej, fałszowania dokumentów oraz oszustwa podatkowego. Grozi im kara do 10 lat więzienia. Jeden z nich nadal przebywa w areszcie.