PolskaAbp Życiński skrytykował kłótnie polityczne czasie żałoby

Abp Życiński skrytykował kłótnie polityczne czasie żałoby

Abp Józef Życiński podczas mszy św. w intencji ofiar katastrofy lotniczej pod Mirosławcem skrytykował polityczne spory i kłótnie prowadzone w czasie żałoby narodowej. Wezwał do modlitwy i solidarności z bliskimi zmarłych lotników.

26.01.2008 | aktual.: 26.01.2008 22:28

Między modlitwą w świątyni a ciszą cmentarza nie twórzmy atmosfery targowiska, gdzie politycy nie potrafią się wyciszyć nawet na dwa dni, tylko muszą uprawiać swoją reklamę i licytować się w swoich deklaracjach - powiedział abp Życiński w Lublinie.

Jego zdaniem, choć wywieszone na budynkach flagi przewiązane kirem są oznaką solidarności z cierpiącymi rodzinami poległych lotników, to z drugiej strony "w atmosferze żałoby narodowej krzyk zaczyna dominować nad solidarnością i nad szacunkiem dla ludzkiego bólu".

Kiedy w mediach podaje się sprawozdanie z konferencji prasowej, gdzie politycy rozdzierają szaty, że ich niedostatecznie poinformowano o wypadku; gdzie dziennikarze informują, jaka kłótnia była w redakcji, który nekrolog której osobistości ma być najważniejszy; gdzie mimo zapowiedzianej żałoby narodowej niektórzy nie potrafią się powstrzymać i udzielają wywiadów, kiedy ich partia wygra wybory i kto będzie głównym zwycięzcą - to jest żenujące świadectwo poziomu kultury, która ma być kształtowana przez chrześcijaństwo - powiedział metropolita.

Zdaniem abpa Życińskiego, "skłóconych licytujących się polityków, którzy nawet przy trumnie nie potrafią się wyciszyć, pomodlić, przestać mówić o sobie" od chrześcijańskiego spojrzenia na życie i śmierć "dzieli przepaść".

W modlitewnej zadumie mówimy: ciszej przy tych trumnach. Ciszej to znaczy patrzeć z perspektywy, gdzie Chrystus i majestat śmierci, i ból opłakujących jest podstawową wartością, pamiętać, że nasze ludzkie plany mogą się rozsypać, jak życie każdego człowieka - powiedział.

Metropolita podkreślił, że kiedy w życiu zdarzają się sytuacje, "gdzie nie da się wytłumaczyć, wyjaśnić", wtedy pozostaje milczenie, modlitwa, gesty solidarności. Potrzeba światła Chrystusowej Ewangelii, by poznać prawdę o życiu pełniej, głębiej i nie dać się ogarnąć rozpaczy.

W katastrofie samolotu transportowego CASA pod Mirosławcem zginęło w środę wieczorem 20 osób - czterech członków załogi i 16 oficerów wracających z konferencji o bezpieczeństwie lotów.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)