Abp. Życiński: przemian nie tworzyli zdrajcy i kolaboranci
Jeśli ktoś sugeruje, że w przemianach lat
osiemdziesiątych brali udział zdrajcy i kolaboranci to znaczy, że
ma prywatną wersję historii, w której nie szanuje się wysiłku
tylko z nonszalancją prezentuje się własne przekonania -
powiedział abp. Józef Życiński w homilii wygłoszonej w Archikatedrze Lubelskiej podczas regionalnych obchodów
Dnia Solidarności i Wolności.
Jeśli zapiski SB traktowane i przedstawiane są jako prawda o polskich dziejach, jako zdemistyfikowana najnowsza historia, to - zdaniem metropolity lubelskiego - mamy do czynienia z "wolnoamerykanką w błocie."
W stanie wojennym - mówił abp. Józef Życiński -przyzwyczailiśmy się do tego, iż podobną wersję interpretacji demonstrował rzecznik prasowy rządu. Dziś nawiązywanie do jego stylu, widoczne w komentarzach zarówno niektórych publicystów jak i polityków, jest żenującym przejawem powrotu do tego, co uważaliśmy za patologię wówczas, gdy propaganda powtarzała słowa o normalizacji.
W swojej homilii abp. Życiński przypomniał, że Jan Paweł II uczył szacunku do drugiego człowieka, a dziś niestety zakompleksieni ludzie usiłują posługiwać się pomówieniami, usiłują przedstawiać jako zdrajców tych, którzy przed laty płacili cenę więzienia, cenę prawdy, cenę godności.
Takich zachowań nie możemy przyjmować obojętnie - podkreślił metropolita lubelski.
Po mszy św. w Archikatedrze Lubelskiej uczestnicy obchodów Dnia Solidarności i Wolności udali się na trwający do późnych godzin wieczornych koncert zatytułowany "Drogi Wolności". Prezentacje mulitimedialne współgrające z muzyką stanowiły w nim odwołania do ważnych wydarzeń z dziejów walki o wolność w Lublinie, Polsce, Europie i na świecie.