Abp Życiński: nasze zadanie - wyzwolenie od fanatyzmu
Wyzwolenia od fanatyzmu, nacjonalizmu i
antysemityzmu oraz otwarcia na przedstawicieli innych narodów,
także imigrantów, wymaga wierność duchowi Konstytucji 3 Maja -
powiedział w Lublinie abp Józef Życiński.
03.05.2008 | aktual.: 03.05.2008 14:41
To jest nasze zadanie kulturowego otwarcia w duchu tamtej demokratycznej wizji, która inspirowała autorów Konstytucji 3 Maja- powiedział metropolita lubelski podczas mszy świętej z okazji 217. rocznicy uchwalenia Konstytucji.
Wzywał, aby "mądrze kontynuować" tradycje Rzeczpospolitej wielu narodów, a wierność duchowi Konstytucji 3 Maja "okazywać w wyzwoleniu z fanatyzmu", głoszonego przez radykałów.
W tym celu trzeba nam dostrzec i otworzyć się na imigrantów z Czeczenii, którzy u nas znajdują swój dom (...); na gości ze Wschodu, którzy przyjeżdżają do nas, przekraczając granicę Unii Europejskiej(...); na pielgrzymów i turystów żydowskich, którzy przyjeżdżają tutaj, szukając wspomnień o swoich bliskich, których zabrał holokaust - dodał metropolita.
Abp Życiński wskazał na otwarcie wobec środowisk żydowskich, jakie wykazuje zarówno obecna, jak i poprzednia ekipa rządząca, mino dzielących je różnic. Potrafimy jednoznacznie ocenić przejawy fanatyzmu, które znajdują wyraz w antysemityzmie i potrafimy je odrzucać, jako postawę obcą naszej tradycji- dodał.
Metropolita skrytykował zachowania grup nacjonalistycznych, które "demonstrują swoje zainteresowanie historią", rysując swastyki i witając się faszystowskim gestem. Takich ludzi należałoby otoczyć specjalną opieką, żeby mogli douczyć się historii, żeby nie znajdowali protektorów, którzy będą mówić, że to patriotyczna młodzież, bo z patriotyzmem to nie ma nic wspólnego. Fanatyzm jest zawsze obcy patriotyzmowi - powiedział abp Życiński.
Wspominając ingres abp. Sławoja Leszka Głódzia w Gdańsku, abp Życiński skrytykował tych, którzy przed wejściem do katedry wygwizdali b. prezydenta Lecha Wałęsę. Podkreślił, że miejsce modlitwy nie jest "targowiskiem czy stadionem sportowym".
Niektórzy w miejsce sacrum wprowadzają swoje sympatie polityczne, bo oni bez polityki żyć nie potrafią. To jest bolesne. To jest pogańskie. I szczególny ból rodzi się potem, gdy jeden z parlamentarzystów zaczyna usprawiedliwiać podobną praktykę i mówi: i bardzo dobrze, że gwizdali- dodał.
Abp Życiński odniósł się również do piątkowego oświadczenia Rady Stałej Episkopatu Polski, która sprzeciwiła się rezolucji Zgromadzenia Parlamentarnego Rady Europy w sprawie dostępności do bezpiecznego i legalnego przerywania ciąży.
Jesteśmy współodpowiedzialni za Europę. Nie obrażamy się, ale nie możemy tolerować postawy, gdzie ktoś administracyjnie będzie nas pouczał, jak Polacy mają przerywać ciążę - powiedział metropolita lubelski.
Myśmy to już przerabiali, gdy sekretarz partii usiłował instruować, jak powinny wyglądać polskie sumienia i swoimi zarządzeniami zastępować ich funkcjonowanie - dodał.
Po mszy świętej na Placu Litewskim przy pomniku Konstytucji 3 Maja odbył się apel poległych, żołnierze oddali salwę honorową. Przedstawiciele władz samorządowych, wyższych uczelni, a także parlamentarzyści, kombatanci, młodzież złożyli pod pomnikiem wieńce i kwiaty.