Trwa ładowanie...
d1govyy
solidarność
29-03-2005 18:20

Abp Życiński: dziedzictwo "Solidarności" powodem do dumy

Abp Józef Życiński za ubliżające uważa
twierdzenia jakoby przemian w Polsce dokonali tajni
współpracownicy i agenci służb specjalnych. W liście do wiernych
metropolita zaapelował, aby nie traktować tych opinii serio i
podkreślił, że przemiany zapoczątkowane powstaniem "Solidarności"
25 lat temu są powodem do dumy.

d1govyy
d1govyy

List będzie czytany w kościołach archidiecezji lubelskiej w najbliższą niedzielę 3 kwietnia. Udostępnił go rzecznik prasowy metropolity ks. Mieczysław Puzewicz.

Arcybiskup nawiązując do obchodów 25. rocznicy robotniczych protestów i powstania "Solidarności" przypomniał, że w walce o wolność zjednoczyły się wówczas różne środowiska "na przekór partyjnym hasłom o walce klas". "Duchowe dziedzictwo Polskiego Sierpnia stanowi dla nas wszystkich powód do dumy.(...) Rozwaga i konsekwencja okazywana wówczas przez wiele środowisk wydała owoce, za które dziękować będziemy Bogu w 25. rocznicę tamtych wydarzeń" - podkreślił.

d1govyy

Zdaniem metropolity lubelskiego, niedopuszczalne są komentarze sugerujące, "iż przemian tych dokonali głównie tajni współpracownicy i agenci służb specjalnych". "Podobne opinie ubliżają tym naszym rodakom, którzy w imię miłości do Ojczyzny przyjmowali szykany i płacili cenę cierpienia. Ubliżają one również dobremu imieniu Polski, na którą wiele krajów patrzy z szacunkiem" - napisał arcybiskup.

"W imię chrześcijańskiej odpowiedzialności nie traktujmy serio komentatorów, którzy utrzymują, że dla polskiego przełomu ważniejsze były spiskowe kontakty niż działania Ducha Świętego rozpalającego w utrudzonych duszach poczucie godności, wolności i męstwa" - napisał.

Abp Życiński zaapelował do wiernych, aby byli "budowniczymi jedności". Przestrzegł przed formułowaniem uproszczonych i radykalnych ocen, które ranią niewinnych i uczciwych ludzi. Wezwał do okazania solidarności z tymi, którzy posądzeni zostali niesłusznie o współpracę ze służbami specjalnymi PRL.

Metropolita wezwał także do "objęcia chrześcijańską troską" tych, którzy szantażowani lub zastraszeni podjęli współpracę ze służbami specjalnymi PRL, ale potem zerwali ją. Przestrzegł przed ocenianiem ich całego życia z perspektywy okresu, który ci ludzie sami uznali za swój błąd. Przypomniał, że Ewangelia "uczy przebaczenia dla skruszonych". "Ci, którzy uznali swój błąd i udowodnili istotną przemianę życia, winni się spotkać ze współczującym zrozumieniem" - napisał metropolita lubelski.

d1govyy
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d1govyy
Więcej tematów

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje siętutaj