Abp Juliusz Paetz będzie pochowany w katedrze? Nawet prawica protestuje
Publicysta Tomasz Terlikowski twierdzi, że abp Juliusz Paetz zostanie pochowany w poznańskiej katedrze. Decyzję archidiecezji krytykuje wiele osób. "Samobójczy krok" – uważa Łukasz Warzecha.
Abp Juliusz Paetz zmarł w piątek. Archidiecezja poznańska poinformowała, że "miejsce pochówku, jak również forma pogrzebu, zgodne z normami Kodeksu Prawa Kanonicznego (kan. 1178, kan. 1242), zostały ustalone w wyniku konsultacji ze Stolicą Apostolską i Nuncjaturą Apostolską w Polsce oraz rodziną zmarłego". Ma on mieć charakter ściśle prywatny.
Zdaniem Tomasza Terlikowskiego przywołane zapisy kodeksu oznaczają, że arcybiskup, który był oskarżany o molestowanie kleryków, zostanie pochowany w katedrze. "Najgorsze jest to, że wielu wydaje się, że postawa ta pozwoli uniknąć skandalu. Otóż nie pozwoli. Udawanie, że król nie jest nagi, nie sprawi, że będzie on ubrany" – napisał Terlikowski na Facebooku.
"Samobójczy krok" – tak pochówek Juliusza Paetza w katedrze określa publicysta Łukasz Warzecha. "To będzie totalny upadek. Nie można gadać o „tęczowej zarazie” a jak przychodzi co do czego grzebać z honorami opętanego seksem molestatora kleryków. Paetz to zło i zgorszenie" – pisze na Twitterze blogerka Kataryna.
Głos w tej sprawie zabrał także publicysta Robert Mazurek. "Trudno oprzeć się wrażeniu, że w sprawie pochówku abpa Paetza tylko Tomek Terlikowski głośno i jasno mówi, że to wielka granda, hańba i błąd hierarchów. I jakkolwiek to konto o winie, to - w drodze wyjątku - chciałbym tu Terlikowskiego z całych sił wesprzeć" – napisał.
Głos w dyskusji zabrał także poseł Konfederacji. "Zamordowany prezydent Gdańska, P. Adamowicz, prowadził politykę sprzeczną z wartościami katolickimi i nie powinien być chowany w świątyni. Byłem jednym z niewielu, którzy mieli wówczas odwagę o tym mówić. Dziś trzeba powiedzieć: abp. J.Paetz nie zasłużył na pogrzeb w katedrze" – napisał Robert Winnicki.
Arcybiskup Juliusz Paetz zmarł w piątek. Miał 84 lata. Był arcybiskupem metropolitą poznańskim w latach 1996-2002. Po pojawieniu się oskarżeń o molestowanie kleryków w poznańskim seminarium duchownym, zrezygnował ze stanowiska. Nie przyznał się do zarzutów. Polski Kościół nigdy nie wyjaśnił tej sprawy. Watykan zakazał duchownemu udzielania święceń i bierzmowania, a także przewodniczenia kościelnym uroczystościom. Nadal jednak uczestniczył w ważnych kościelnych uroczystościach.
Masz newsa, zdjęcie lub film? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl