Abp Józef Michalik: kardynał Józef Glemp był człowiekiem dużej wizji
Prezydent Bronisław Komorowski z wielkim smutkiem przyjął wiadomość o śmierci kardynała Józefa Glempa - podała na swej stronie internetowej Kancelaria Prezydenta. Tymczasem Przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski, metropolita przemyski abp Józef Michalik powiedział, że zmarły prymas Polski, kardynał Józef Glemp był człowiekiem dużej wizji, jeśli chodzi o łączenie służby Kościołowi z posługą narodowi.
- Jest autorem wielu programów duszpasterskich, przeprowadził synod plenarny. W trudnych momentach ostatnich dziesiątków lat bardzo jednoznacznie opowiadał się za spokojną linią dialogu, rozmów i ofiarnej pracy dla kierunku wyjścia na drogi proste i bezpieczne - mówił abp Michalik.
Jego zdaniem prymas Glemp w historii Kościoła zostanie zapisany jako "jeden z tych bardzo ofiarnych i oddanych Panu Bogu, Kościołowi i Ojczyźnie sług Kościoła". Metropolita przemyski zwrócił też uwagę, że kardynał Glemp był bardzo ceniony przez ostatnich papieży, którzy "włączali go niejednokrotnie do różnych gremiów odpowiedzialnych za wypracowywanie linii duszpasterskiej Kościoła powszechnego.
- Myślę, że warto też wspomnieć o jego projektach, które były projektami obejmującymi całą Polskę. Troszczył się o wykształcenie księży za granicą m.in. zorganizował i powołał seminarium polskie w Paryżu. Także jego inicjatywą jest budowa świątyni Opatrzności Bożej w Warszawie jako centrum stołecznego dla promocji i kultu bł. Jana Pawła II, ale także wyraz wdzięczności na Konstytucję 3 Maja - powiedział przewodniczący KEP.
Abp Michalik dodał, że prymas Glemp był z zamiłowania historykiem, "mocno zakorzenionym w historii Polski i historii Kościoła". - Duże doświadczenie, które pozostawia będzie nam pomagało w wypracowywaniu nowych linii duszpasterskich - podkreślił abp Michalik.
Bp Tadeusz Pieronek: to koniec pewnej epoki
Śmierć prymasa kard. Józefa Glempa, to koniec pewnej epoki - tej z czasów prymasa Stefana Wyszyńskiego, którego starał się być kontynuatorem - powiedział b. sekretarz Episkopatu bp Tadeusz Pieronek, który przez wiele lat współpracował z kard. Glempem.
Bp Pieronek podkreślił, że kard. Glemp sprawował swój urząd przez prawie 30 lat, w bardzo trudnych czasach. - Był to okres pełen historycznych wydarzeń, przełomów, przejścia z niewoli do wolności. Na prymasie spoczywała ogromna odpowiedzialność, radził sobie dobrze. Błędy popełnia każdy, zdarzały się i jemu, ale spełnił swój obowiązek i odchodził w takim przekonaniu. On starał się być kontynuatorem prymasa Wyszyńskiego, ale napotkał na inne czasy, problemy i trudności - powiedział hierarcha.
Dodał, że postawa kard. Glempa w czasie stanu wojennego i następnych latach wynikała z wiedzy, którą posiadał z różnych źródeł. - Rozmawiał przecież m.in. z generałem Wojciechem Jaruzelskim. Na pewno udało mu się doprowadzić do tego, by można było dotrzeć z pomocą do zatrzymanych i internowanych. Próbował gasić niebezpieczny dla narodu ogień - podkreślił bp Pieronek.
Ocenił, że duża odpowiedzialność i problemy, przed którymi stawał kard. Glemp doprowadziły do utraty zdrowia. - Wiele chorował, przeszedł kilka bardzo poważnych operacji. Rozmawiałem z nim w ubiegłym tygodniu, po ostatniej operacji. Mówił mi: 'pewnie lekarze się mylą, bo ja się dobrze czuję' - powiedział hierarcha.
Ks. prof. Antoni Dębiński: prowadził Kościół w bardzo trudnych czasach
Prymas Józef Glemp prowadził Kościół w bardzo trudnych czasach. Wspierał wszystkie wysiłki Katolickiego Uniwersytet Lubelskiego - powiedział rektor tej uczelni ks. prof. Antoni Dębiński.
- Kardynał prowadził Kościół w bardzo trudnych czasach stanu wojennego, a później w czasach, kiedy Kościół szukał swojego miejsca w nowej rzeczywistości. To odnosiło się także do Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego, który w nowym porządku społeczno-gospodarczym także szukał swojego miejsca chcąc wypełniać swoją misję - podkreślił rektor KUL.
Ks. Dębiński przypomniał, że kard. Glemp bardzo interesował się sprawami KUL i wspierał uczelnię. - Wyrazem tej troski była między innymi jego regularna obecność w czasie większych uroczystości i ważnych wydarzeń. Na inauguracje roku akademickiego przyjeżdżał regularnie, kierował zawsze swoje słowo, wskazówki dla naszej społeczności. Tak samo było w czasie ostatniej inauguracji roku akademickiego w październiku ubiegłego roku - przypomniał rektor KUL.
- Był człowiekiem bardzo skromnym, jeśli chodzi o odniesienia do innych osób, słuchał drugiego człowieka, był niezwykle życzliwy wobec innych. Był człowiekiem dialogu, który szukał w rozmowie najlepszych rozwiązań. Z bólem przyjmujemy fakt jego śmierci, podkreślając jego ogromne zasługi w życiu Kościoła, również jeśli chodzi o troskę o KUL - dodał ks. prof. Dębiński.
Paweł Graś: zmagał się z wolnością i jej wyzwaniami
Tak jak prymas Stefan Wyszyński musiał zmagać się w Polsce ze zniewoleniem, tak prymas Józef Glemp zmagał się z wolnością i jej wyzwaniami - tak o zmarłym kard. Glempie mówił rzecznik rządu Paweł Graś.
- To cały etap w historii polskiego Kościoła i polskiej polityki. Ktoś bardzo ładnie powiedział, że tak jak prymas Stefan Wyszyński musiał zmagać się ze zniewoleniem, tak prymas Józef Glemp musiał zmagać się w Polsce z wolnością i ze wszystkimi wyzwaniami, które ona niesie - powiedział Graś w TVP Info.
Jak podkreślił, dla pokolenia, dla którego bardzo żywy jest stan wojenny, kard. Glemp "to była postać, która budziła różne emocje". - Na początku stanu wojennego wydawało się nam, że prymas Glemp będzie kimś, kto będzie zagrzewał do walki, kto będzie podporą opozycji, Solidarności, kto będzie raczej wzywał do powstania, a nie studził nasze solidarnościowe, gorące głowy. Okazało się zupełnie inaczej. Z perspektywy czasu okazało się, że ta wyważona polityka była bardzo mądra. Być może ówczesna postawa Kościoła i prymasa doprowadziła do tego, że nie było jeszcze większych ofiar stanu wojennego - powiedział rzecznik rządu.
Podkreślił, że kard. Glemp to "człowiek, który na trwale wpisał się w polską politykę, w splecenie polskiego Kościoła i życia politycznego". - Człowiek, któremu przyszło pełnić funkcję w najbardziej aktywnym i burzliwym okresie w polskich dziejach w powojennych dziejach Polski - powiedział Graś.
Łukasz Kamiński: przejął kierownictwo Kościoła w bardzo trudnym momencie
- Kardynał Józef Glemp przejął kierownictwo polskiego Kościoła w bardzo trudnym momencie - w roku 1981. Dosłownie po kilku miesiącach musiał zmierzyć się z bardzo poważnym wyzwaniem, jakim było wprowadzenie stanu wojennego przez generała Jaruzelskiego - powiedział prezes IPN Łukasz Kamiński o zmarłym w środę prymasie seniorze kard. Józefie Glempie
- To było trudne zadanie. Pamiętajmy, że był to nie tylko okres ogromnego napięcia społecznego w Polsce, moment po zamachu na papieża Jana Pawła II. Trzeba także pamiętać, że Józef Glemp zastąpił prymasa Wyszyńskiego, postać niezwykle wybitną. Kardynał Glemp starał się kontynuować politykę Wyszyńskiego, był jego najbliższym współpracownikiem przez bardzo wiele lat. Wyzwań, którym Glemp musiał sprostać, było zatem wiele, nie miał nawet krótkiego momentu, aby wejść w tę funkcję, musiał od razu umieć odnaleźć się w bardzo trudnych okolicznościach. Próbując dokonywać bilansów jego postawy w tym czasie, musimy więc o tym pamiętać - zaznaczył.
Prymas senior kard. Józef Glemp zmarł w środę wieczorem w szpitalu. Miał 83 lata, chorował na nowotwór płuc.
Kard. Glemp przez 23 lata (do 2004 r.) przewodził Konferencji Episkopatu Polski; zastąpił kard. Stefana Wyszyńskiego, którego był sekretarzem. Do 2009 r. pełnił urząd prymasa Polski. Kard. Glemp stał na czele Kościoła w Polsce w czasie stanu wojennego, przemian ustrojowych w 1989 r. oraz integracji z Unią Europejską.
Warszawska Kuria Metropolitalna podała, że informacje na temat uroczystości pogrzebowych zostaną przekazane w najbliższym czasie.
WP Wiadomości na:
Wyłączono komentarze
Jako redakcja Wirtualnej Polski doceniamy zaangażowanie naszych czytelników w komentarzach. Jednak niektóre tematy wywołują komentarze wykraczające poza granice kulturalnej dyskusji. Dbając o jej jakość, zdecydowaliśmy się wyłączyć sekcję komentarzy pod tym artykułem.
Redakcja Wirtualnej Polski