PolskaAbp Józef Michalik: Europa jest w kryzysie nie tylko ekonomicznym

Abp Józef Michalik: Europa jest w kryzysie nie tylko ekonomicznym

Przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski, metropolita przemyski abp Józef Michalik powiedział podczas mszy rezurekcyjnej w Przemyślu, że "Europa jest kryzysie nie tylko ekonomicznym", ale w "kryzysie tożsamości".

Abp Józef Michalik: Europa jest w kryzysie nie tylko ekonomicznym
Źródło zdjęć: © WP.PL | Paweł Kozioł

31.03.2013 | aktual.: 31.03.2013 11:01

- Powiedzmy szczerze - ten kryzys ekonomiczny jest uwarunkowany kryzysem tożsamości Europy. Bo Europa, która nie chce przyznać się do swoich korzeni, odcina te korzenie etyczne, moralne, które płyną z Ewangelii; Europa, która wykreśla z konstytucji wspomnienie nawet chrześcijaństwa, wiary, Ewangelii, taka Europa promuje liberalizm subiektywny, egoizm, który prowadzi do kryzysów wszelkiego rodzaju, także ekonomicznego - podkreślił przewodniczący KEP.

Jego zdaniem tego kryzysu nie uleczy się "złudnymi manipulacjami, albo opodatkowaniem oszczędności na Cyprze". - Dane słowo trzeba dotrzymywać, bo jedno ogniwo ciągnie drugie - zaznaczył.

- Trzeba przywrócić Europie wolę życia - życia moralnego, etycznego, wiernego zasadom. Inaczej Europa skarłowacieje i umrze - mówił hierarcha.

Według abp Michalika współczesny Kościół "nie może zamykać się do twierdzy, nie może zamknąć się tylko do tych najlepszych". - Kościół, czyli każdy z nas, ochrzczonych, ma mieć odwagę bycia chrześcijaninem na zewnątrz, bycia chrześcijaninem świadectwa wiary - powiedział.

W jego ocenie nie wolno wykluczać "nawet tych największych szkodników kultury polskiej, wiary w Polsce", ale trzeba zastanowić się, "jak przybliżyć ich do tej zbawczej prawdy". - To jest nasze zadanie - jak powiedzieć im o miłosierdziu, o potrzebie nawrócenia - zauważył.

Podczas kazania abp Michalik przypomniał publikowane ostatnio badania dotyczące religijności Polaków w ostatnim 20-leciu. Podkreśli, że m.in. z 10 do pond 20 proc. wzrosła liczba osób deklarujących się jako głęboko wierzący.

Zauważył też, że "Polacy chcą, żeby Kościół zabierał głos w debacie publicznej". Powołując się na badania przypomniał, że 78 proc. ankietowanych chce, żeby Kościół zabrał głos na temat eutanazji, bezrobocia - 76 proc., zapłodnienia in vitro - 57 proc., katastrofy smoleńskiej - 56 proc.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (38)