Abp Gądecki: "Runął mit o ksenofobii Polaków"
Przewodniczący Episkopatu podsumował mijający rok. Zdaniem arcybiskupa Stanisława Gądeckiego, przyjęcie uchodźców w Polsce i w innych krajach spowodowało większe zbliżenie między naszymi narodami. - W mijającym roku runął mit o ksenofobii Polaków - stwierdził Gądecki.
Arcybiskup Stanisław Gądecki w rozmowie z Katolicką Agencją Informacyjną podsumował mijający rok. Przewodniczący Komisji Episkopatu Polski mówił o wojnie w Ukrainie i pomocy jakiej udzieli Ukraińcom Polacy, a także Kościół Katolicki.
- Runął mit o ksenofobii Polaków. Na miarę swoich możliwości Polska i Kościół w Polsce okazał się gościnny i – w porównaniu z innymi narodami – bodajże w stopniu najwyższym - stwierdził Gądecki.
Metropolita poznański porównał wojnę w Ukrainie do biblijnego starcia Dawida z Goliatem, która z ludzkiego punktu widzenia jest "nie do wygrania, gdyby nie pomoc zewnętrzna".
Gądecki o skutkach wojny w Ukrainie
- Pozytywne skutki tej wojny to zjednoczenie Ukraińców wskutek zewnętrznej agresji i fala solidarności z narodem ukraińskim, jaka pojawiła się przy tej okazji. W obliczu wojny ludzie zazwyczaj stają po stronie mniejszego, a nie większego. Gościnne przyjęcie uchodźców w Polsce i w innych krajach, spowodowało większe zbliżenie między naszymi narodami. Ponadto wzmocniło szacunek jaki należy okazywać dla autonomii i samostanowienia poszczególnych krajów. Wreszcie, to co się dzieje na Ukrainie, ukazało zwycięstwo wartości nad nihilizmem. Ukraińcy - kosztem wielkich ofiar - pokazują, że istnieją wartości za które warto oddać własne życie - mówił duchowny dziennikarzowi Katolickiej Agencji Informacyjnej.
Przewodniczący episkopatu odniósł się też do pytań o postępującą sekularyzację i nie unikał pytań o zaangażowanie Kościoła w politykę.
- Czy biskupi nawoływali obywateli do głosowania na jedną partię? - pyta abp Gądecki i stwierdza, że Kościół nie jest po stronie prawicy, lewicy ani po stronie centrum, ponieważ Kościół ma swoją własną stronę. - Kościół winien stać po stronie Bożej i Ewangelii - kończy.
Źródło: KAI/WP