Aborygeni zostaną przeproszeni za przymusową asymilację
Australijskie władze zapowiedziały, że w lutym formalnie przeproszą Aborygenów, którzy padli ofiarą polityki przymusowej asymilacji.
30.01.2008 11:25
Symboliczne przeprosiny przedstawicieli tzw. skradzionego pokolenia, czyli dzieci aborygeńskich przymusowo odebranych rodzicom, 13 lutego będą pierwszą czynnością nowego australijskiego parlamentu - powiedziała minister do spraw etnicznych Jenny Macklin. Wybory parlamentarne odbyły się 24 listopada zeszłego roku.
Jak głosi jej oświadczenie, przeprosiny padną w imieniu australijskiego rządu i nie oznaczają "przypisania winy obecnej generacji Australijczyków".
Christine King ze Stowarzyszenia Skradzionego Pokolenia zaznaczyła, że fakt wyznaczenia daty przeprosin jest niezwykle ważny.
Ludzie starsi sądzili, że nie doczekają tego dnia - mówiła wyraźnie wzruszona.
Nowy australijski rząd odpowiada na powtarzające się od dekady wezwania do przeprosin. Premier Kevin Rudd odmawia jednak wypłacania odszkodowań za cierpienia rozbitych rodzin.
Szef centrum tasmańskich Aborygenów Michael Mansell wzywał rząd do stworzenia funduszu odszkodowań o wysokości miliarda australijskich dolarów (ponad 880 mln USD).
Od ok. 1910 roku do lat 70. tysiące aborygeńskich dzieci zostały odebrane rodzicom i przekazane białym rodzinom w ramach polityki przymusowej asymilacji.