Poseł domaga się, by zakazać pozwanemu wypowiadania niezgodnego z prawdą twierdzenia, iż Polacy dokonali na Żydach mordu w Jedwabnem w lipcu 1941 r. oraz nakazać pozwanemu, aby w programie "Kropka nad i" TVN oraz w rozgłośni radiowej RMF/FM osobiście oświadczył, że jego poprzednie wypowiedzi - również w tych mediach - przesądzające rolę Polaków w wydarzeniach w Jedwanem jako morderców, były nieprawdziwe i kłamliwe.
Jestem świadom tego, że naciski polityczne i atmosfera, jaką próbuje się wokół tej sprawy wywołać, mogą sprawić, iż pozwu będzie się próbowało nie rozpatrywać - powiedział we wtorek Macierewicz. Dodał, że liczy na to, że sąd - świadom odpowiedzialności, jaka na nim spoczywa - takim naciskom nie ulegnie. (ajg)