91. rocznica początków II RP
Kompania Kadrowa, która 6 sierpnia 1914 r. wymaszerowała z Krakowa pod dowództwem marszałka Józefa Piłsudskiego na wojnę przeciwko Rosji, była pierwszym od ponad 80 lat wojskiem w polskich mundurach, które walczyło o niepodległość. Jej członkowie odegrali ważną rolę w II RP.
W sobotę mija rocznica wymarszu Pierwszej Kompanii Kadrowej z Parku Oleandry na krakowskich Błoniach. Był to oddział polski, sformowany oficjalnie 3 sierpnia 1914 r. przez marszałka Józefa Piłsudskiego, zalążek Pierwszej Brygady i Legionów Polskich. Jego zadaniem było wzięcie udziału w I wojnie światowej przeciwko Rosji i wyzwolenie Polski spod zaborów.
To był zalążek armii polskiej. Kompania przypominała wcześniejsze tradycje wojska polskiego. Nazwa Legiony Polskie, którą potem przyjęto na określenie całej formacji, nie była przypadkowa, nawiązywała do tradycji Jana Henryka Dąbrowskiego - czyli walki u boku jednego z mocarstw europejskich o niepodległość Polski - wyjaśnił historyk dr hab. Paweł Wieczorkiewicz.
Wieczorkiewicz mówił, że marszałek Piłsudski w późniejszych wypowiedziach podkreślał wielką wagę tego wydarzenia. Od dziesiątków lat nie wydarzyło się, żeby polscy żołnierze wyruszyli na wojnę, której celem była niepodległość Polski. Był to pierwszy od ponad 80 lat, czyli od czasów Powstania Listopadowego, wymarsz wojska w polskich mundurach i w polskiej formacji.
Znaczenie militarne tego oddziału było żadne. To był symbol, demonstracja woli walki przez część Polaków. Pozostali nie aprobowali tego rozwiązania. Nastroje polityczne były podzielone, znaczna część społeczeństwa opowiadała się przeciwko współpracy z Austriakami i z Niemcami i za współpracą z Rosją oraz państwami zachodnimi - zaznaczył Wieczorkiewicz.
Historyk wyjaśnił, że Kompania Kadrowa i późniejsze Legiony miały głównie znaczenie polityczne.
W konsekwencji czyn Legionów pozwolił na pewne rozwiązania polityczne. Na obszarze ziem zajętych przez Austro-Węgry i Niemcy proklamowano w 1916 r. częściowo niepodległego Królestwa Polskiego. Później nastąpił łańcuch wydarzeń, dzięki którym w 1917 r. niepodległość Polski była oczywistym punktem programów politycznych każdej z walczących stron. Spowodował uznanie sprawy polskiej, dawno już zapomnianej w Europie, za aktualną kwestię polityczną, którą trzeba rozstrzygnąć - tłumaczył.
Członkowie ochotniczej Kompanii Kadrowej, głównie ówcześni gimnazjaliści i studenci, byli, jak na żołnierzy, szczególnie dobrze wykształceni, co pomogło im w przyszłości, również po wojnie odegrać znaczącą rolę w Polsce. Jako ci pierwsi, najwierniejsi z wiernych, byli towarzyszami Piłsudskiego w jego dalszych walkach, w jego działalności politycznej i po 1926 r. wraz z nim przejęli władzę w Polsce - podkreślił Wieczorkiewicz.