90. rocznica największej bitwy w dziejach Białegostoku
W Białymstoku upamiętniono 90. rocznicę tzw. bitwy białostockiej z 1920 roku, nazywanej "największą bitwą w dziejach miasta". W południe w miejscach związanych z tamtymi wydarzeniami, m.in. na cmentarzu wojennym, złożono kwiaty i zapalono znicze.
Obchody zakończy wieczorem plenerowy koncert, z premierowym wykonaniem utworu "Rapsod o cudzie nad Wisłą" Włodzimierza Korcza, z udziałem solistów oraz chóru i orkiestry Opery i Filharmonii Podlaskiej.
Z okazji rocznicy, Muzeum Wojska w Białymstoku przygotowało dwie wystawy związane z wojną polsko-bolszewicką 1919-1920.
Plenerowa ekspozycja do oglądania na skwerze koło muzeum opowiada o walkach o Białystok i przedstawia sytuację miasta 90 lat temu. To m.in. archiwalne fotografie, fragmenty listów, plansze przedstawiające bohaterów białostockiej bitwy, m.in. kapitana Józefa Marjańskiego, a także mapy, czy plakaty propagandowe.
Oprócz tego, w jednej z sal muzeum można zobaczyć ekspozycję tematycznie związaną z wojną polsko-bolszewicką 1919-1920. To wystawa poświęcona decydującej bitwie wojny rozegranej jesienią 1920 roku, tzw. Victorii Niemeńskiej.
Choć w Białymstoku nie brakuje miejsc upamiętnienia bitwy z 22 sierpnia 1920 roku, jej historia nie jest w mieście zbyt znana. Kojarzona jest raczej z obchodami rocznic bestialskiego mordu na kilkunastu mieszkańcach Białegostoku, przedstawicielach czterech wyznań, dokonanego przez sowietów 20 sierpnia 1920 roku.
W miejscu tych tragicznych zdarzeń stoi pomnik, przy którym rokrocznie odbywają się uroczystości.
Bitwa z 22 sierpnia 1920 roku nazywana jest przez historyków "największą bitwą w dziejach Białegostoku". W opisach wojny polsko-bolszewickiej 1919-1920 traktowana jest jako jeden z ostatnich akordów polskiej kontrofensywy znad Wieprza.
Oddziały I Dywizji Piechoty Legionów ścigające - cofające się spod Warszawy armie bolszewickiego Frontu Zachodniego - starły się tam wówczas z wojskami wroga.
Jak opisują historycy, wielkie zwycięstwo zostało odniesione garstką żołnierzy, którzy przez kilkanaście godzin krwawych walk ulicznych skutecznie powstrzymywali odwrót na Wschód znacznie liczniejszych wojsk przeciwnika. W swoich wspomnieniach Józef Piłsudski bitwę o Białystok określił mianem "zupełnej klęski" 16. armii sowieckiej.
Strona polska miała 32 zabitych i 200 rannych, bolszewicy - około 600 zabitych i rannych, 8 tys. żołnierzy agresora dostało się do niewoli. Wojska polskie zdobyły trzy pociągi, samolot, 22 działa i 124 karabiny maszynowe.