9‑letni chłopiec zginął w parku rozrywki Disney World
9-letni chłopiec został śmiertelnie potrącony przez autobus na terenie parku rozrywki Disney World w Lake Buena Vista na Florydzie - informuje "The Telegraph".
02.04.2010 | aktual.: 02.04.2010 10:43
Do wypadku doszło w czwartek około godziny 14. 9-latek razem ze swoją koleżanką jechał na rowerze. Nagle w chłopca uderzył autobus wiozący klientów parku. Dziecko zginęło na miejscu.
Z policyjnych ustaleń wynika, że dzieci w momencie wypadku nie były pod opieką nikogo z osób dorosłych. Towarzyszącej chłopcu dziewczynce nic się nie stało.
Rzeczniczka parku rozrywki, Andrea Finger przekazała rodzinie chłopca najgłębsze wyrazy współczucia. - Jest nam bardzo przykro. Zrobimy wszystko, by pomóc bliskim chłopca - powiedziała. Dodała, że kierowca autobusu oraz osoby, które nim jechały w momencie wypadku, czekają na przesłuchanie przez policję. Ale wszystko wskazuje na to, że był to nieszczęśliwy wypadek.
To już trzeci wypadek śmiertelny w parku rozrywki Disney World w ciągu ostatnich sześciu miesięcy.