9-latek pobity w aquaparku. Dramatyczna relacja ojca

Dziewięcioletni uczeń prywatnej szkoły we Wrocławiu został pobity przez kolegów podczas zajęć w aquaparku. Rodzice chłopca oskarżają szkołę o brak reakcji.

Rewolucja dla publicznych pływalni w Berlinie Rewolucja dla publicznych pływalni w Berlinie
Źródło zdjęć: © Adobe Stock | africa-studio.com (Olga Yastremska and Leonid Yastremskiy)
Katarzyna Bogdańska

Co musisz wiedzieć?

  • Gdzie i kiedy doszło do zdarzenia? Pobicie miało miejsce 28 marca w aquaparku we Wrocławiu, podczas zajęć zorganizowanych przez Prywatną Szkołę Podstawową Parnas.
  • Jakie były konsekwencje dla chłopca? Dziewięciolatek odniósł obrażenia, które lekarz sądowy określił jako typowe dla pobicia, powodujące rozstrój zdrowia poniżej siedmiu dni.
  • Jak zareagowała szkoła? Szkoła zaproponowała wsparcie psychologiczne, które rodzice odrzucili. Sprawa została zgłoszona do kuratorium oświaty i innych instytucji.

Wrocław. Jakie są zarzuty rodziców wobec szkoły?

- Do dzisiaj mój syn ma guzy i ślady - opowiada w "Fakcie" ojciec chłopca. 9-latek był z klasą na basenie i to tam miało dojść do pobicia. Z relacji ojca poszkodowanego chłopca wynika, że zanim doszło do bójki, jego syn słyszał, że koledzy coś planują.

Koledzy 9-latka mieli powiedzieć, że zrobią "to" w szatni. - Chodziło o atak na mojego syna. Zrobili to we dwóch, okładali go na tyle mocno, że odniósł obrażenia - opowiada mężczyzna.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

"Tradycyjne mordobicie". Pokazał zawiadomienie do prokuratury

Rodzice dziewięciolatka zarzucają szkole brak odpowiedniej reakcji na incydent. Ojciec chłopca w rozmowie z "Faktem" twierdzi, że szkoła nie wykazała wystarczającego zainteresowania stanem zdrowia jego syna. Podkreśla, że mimo wcześniejszych zgłoszeń o problemach z kolegami, sytuacja nie uległa poprawie.

Pobity chłopiec. Jakie działania podjęła szkoła?

Piotr Orlik, rzecznik prasowy grupy TEB Edukacja, do której należy szkoła zapewnia, że placówka podjęła odpowiednie kroki. Szkoła zawiadomiła kuratorium oświaty i zaangażowała w sprawę policję oraz innych specjalistów. Orlik podkreśla, że szkoła działa zgodnie z przepisami i dba o dobro wszystkich uczniów.

Czy szkoła zamierza podjąć dalsze kroki?

Szkoła deklaruje, że będzie kontynuować działania mające na celu wyjaśnienie sytuacji i zapewnienie bezpieczeństwa uczniom. Rzecznik szkoły zaznacza, że placówka cieszy się dobrą opinią i jest zobowiązana do dbania o każde dziecko.

Źródło: Fakt

Wybrane dla Ciebie
Widmo ewakuacji miasta. Teheran modli się o deszcz
Widmo ewakuacji miasta. Teheran modli się o deszcz
GIS ostrzega. Groźna bakteria w popularnym produkcie
GIS ostrzega. Groźna bakteria w popularnym produkcie
Emocje na Narodowym. Skandowali nazwisko prezydenta i obrażali Tuska
Emocje na Narodowym. Skandowali nazwisko prezydenta i obrażali Tuska
Atak na taksówkarza w Milanówku. "Bił, by zabić"
Atak na taksówkarza w Milanówku. "Bił, by zabić"
Trump znosi cła. Chce zatrzymać wzrost cen kawy i owoców
Trump znosi cła. Chce zatrzymać wzrost cen kawy i owoców
USA deportują 80 Ukraińców. "Mogą deportować tylu, ilu chcą"
USA deportują 80 Ukraińców. "Mogą deportować tylu, ilu chcą"
17-latek skazany na 18 lat łagru. Wyrok zapadł w Rosji
17-latek skazany na 18 lat łagru. Wyrok zapadł w Rosji
Piotr W. stanie przed sądem. Ciało znaleziono rok po zbrodni
Piotr W. stanie przed sądem. Ciało znaleziono rok po zbrodni
Rumunia wzywa rosyjskiego ambasadora na dywanik. Chodzi o drony
Rumunia wzywa rosyjskiego ambasadora na dywanik. Chodzi o drony
Kościerzyna. Samochód potrącił dwoje 17-latków
Kościerzyna. Samochód potrącił dwoje 17-latków
Kontrola lotu z Brukseli na Okęciu. Kurski grzmi
Kontrola lotu z Brukseli na Okęciu. Kurski grzmi
Norweska telewizja przeprasza za relację o Marszu Niepodległości
Norweska telewizja przeprasza za relację o Marszu Niepodległości