9 himalaistów zginęło w Nepalu, 6 zaginęło wskutek zejścia lawiny
Co najmniej 9 himalaistów zginęło wskutek zejścia lawiny na mierzącym 8 156 m n.p.m. masywie Manaslu w północnym Nepalu. Śmierć ponieśli m.in. Niemiec, Włoch i przewodnik z Nepalu, 6 himalaistów wciąż nie zostało odnalezionych, 13 ocalało. Lawina nie zagroziła dwóm polskim grupom.
23.09.2012 | aktual.: 23.09.2012 20:45
Wcześniejszy bilans mówił o dwóch ofiarach śmiertelnych, 13 zaginionych i 10 ocalałych.
Jak pisze agencja AFP, lawina zaczęła schodzić w momencie, gdy grupa wspinaczy prawie dotarła na szczyt. Associated Press precyzuje, że lawina zeszła na poziomie obozu, na wysokości 7 000 metrów, kiedy ekipa przygotowywała się do uderzenia szczytu.
- Około 25 himalaistów, którzy wyszli na zdobycie szczytu Manaslu, zostało ściągniętych przez lawinę. Obecnie odnaleziono 13 żywych osób, z czego pięć przetransportowano już samolotem do Katmandu - poinformował przedstawiciel nepalskiej policji.
Ośmiu ocalałych wciąż znajduje się w bazie. Złe warunki pogodowe uniemożliwiają śmigłowcom ratunkowym dalsze poszukiwania.
Polacy bezpieczni
- Lawina na szczęście nie zagroziła polskim grupom - poinformował Jerzy Natkański z Fundacji Wspierania Alpinizmu Polskiego im. Jerzego Kukuczki. Obecnie na Manaslu działają dwie polskie wyprawy po kierunkiem Jacka Jawienia z Tychów i Zbigniewa Bąka z Warszawy.
- Nawiązałem kontakt z Jackiem Jawieniem, który przekazał, że wszyscy Polacy dotarli bezpiecznie do bazy na 4800 metrów przed zejściem lawiny - powiedział dyrektor fundacji.
W tym roku Natkański był kierownikiem wyprawy Polskiego Związku Alpinizmu na Manaslu. W połowie maja, po miesięcznych, obfitych opadach śniegu, bardzo trudne warunki zmusiły uczestników ekspedycji do odwrotu.
Manaslu to ósmy pod względem wysokości szczyt Ziemi i zarazem jeden z najpóźniej zbadanych ośmiotysięczników. Szczyt został zdobyty przez Japończyków 9 maja 1956 roku, po dwóch wcześniejszych nieudanych próbach (1953, 1954) i rekonesansie w 1952 roku. Kolejne wyprawy potwierdzały opinie o nadzwyczajnych trudnościach i niebezpieczeństwach, jakie czyhają na alpinistów na tej górze.
Pierwszego polskiego wejścia, i to zimowego, dokonali 12 stycznia 1984 roku Maciej Berbeka i Ryszard Gajewski.