800 osób przeciwnych ułaskawieniu Sobotki
W Starachowicach około 800 osób podpisało się pod petycją do Aleksandra Kwaśniewskiego, by nie ułaskawiał skazanych w aferze starachowickiej. O akt łaski poprosili prezydenta Zbigniew Sobotka i Andrzej Jagiełło.
Podpisy pod petycją - od kilku dni - można składać w biurze starachowickiego posła Prawa i Sprawiedliwości Krzysztofa Lipca. Polityk zabiega o spotkanie z prezydentem, by przekazać mu zebrane podpisy. Jestem zadowolony, że mieszkańcy nie są obojętni wobec prób ułaskawienia polityków, którzy Starachowice postawili w bardzo trudnej sytuacji - powiedział Radiu Kielce poseł PiS-u.
Wczoraj o Ministerstwa Sprawiedliwości dotarły sądowe akta dotyczące Zbigniewa Sobotki. Były wiceminister został skazany na trzy i pół roku więzienia za ujawnienie tajemnicy państwowej i narażenie życia policjantów. O przekazanie dokumentów z Sądu Apelacyjnego w Krakowie prezydent wystąpił kilkanaście dni temu do prokuratora generalnego.
Aleksander Kwaśniewski po zapoznaniu się z aktami ma podjąć decyzję, czy ułaskawić byłego wiceszefa MSW. Prezydent powtórzył wczoraj, że Sobotka jest dobrym i cenionym człowiekiem, wobec czego należy się zastanowić nad jego sprawą.