8 psów husky w zaprzęgu i 160 km ekstremalnej trasy
Grzegorz Linda z Porzecza koło Wejherowa jako pierwszy Polak w historii ukończył ekstremalny wyścig psich zaprzęgów Polardistans w Szwecji. Przejechał zaprzęgiem składającym się z ośmiu psów siberian husky 160 kilometrowy odcinek na północy Szwecji w okolicach miejscowości Sarna. Jest pierwszym Polakiem, któremu się to udało.
Jak powiedział Radiu Gdańsk - w wyścigu brali udział głównie Skandynawowie, przyzwyczajeni do ekstremalnych warunków i niskich temperatur. W czasie tegorocznej edycji dochodziły one do minus 30 stopni. - Samo ukończenie wyścigu jest już dla mnie sukcesem - dodał Grzegorz Linda. Celem wyprawy było sprawdzenie jak psy z polskich hodowli poradzą sobie na długiej i wyczerpującej trasie.
Polardistans to wyścig przeznaczony dla psów rasowych z rodowodem. W tym roku wzięło w nim udział kilkudziesięciu zawodników w kilku klasach. Polak ukończył zmagania w środku stawki.