8-latek znalazł ludzkie kości rozrzucone na cmentarzu
Kość udowa, kawałek szczęki i kilka drobnych kostek leżały koło grobów na cmentarzu w Strzelcach Krajeńskich. Szczątki znalazł 8-latek, który przyszedł z mamą na cmentarz - podaje "Gazeta Lubuska".
Między stojącymi już na cmentarzu grobami przygotowywane są miejsca na nowe pochówki. Obok nich widnieją dwie góry piachu, na których już z daleka widać leżącą półmetrową kość - według biegłego sądowego, doktora Jerzego Stańczyka, bez wątpienia ludzką.
Nie ma pewności w jaki sposób ludzkie szczątki znalazły się na wierzchu, ale najprawdopodobniej zostawiła je tam jedna z firm, która kopała grobowce. Po interwencji "Gazety Pomorskiej" prezes Przedsiębiorstwa Gospodarki Komunalnej Agnieszka Walendzik, które jest administratorem cmentarza, poleciła usunąć kości. Okazało się, że pochodzą one ze starego poniemieckiego cmentarza.
Sprawą zajmuje się już Prokuratura Rejonowa w Strzelcach, która będzie ustalać, w jakich okolicznościach kości znalazły się na powierzchni ziemi.
Celowe bezczeszczenie zwłok, wykopywanie ich z ziemi, okradanie grobów to przestępstwo podlegające Kodeksowi Karnemu.