75% Polaków: rząd słabo walczy z kryzysem
Trzech na czterech Polaków uważa, że rząd nie wysila się, by przeciwdziałać gospodarczemu kryzysowi. Równie fatalną cenzurkę uzyskały jedynie gabinety Ukrainy i Korei Południowej - wynika z międzynarodowego sondażu, o którego wynikach informuje serwis Newsweek.pl.
22.07.2009 | aktual.: 22.07.2009 08:40
Badanie przeprowadzono dla organizacji World Public Opinion w 19 krajach reprezentujących 62% globalnej populacji. Większość obywateli świata (56%) twierdzi, że antykryzysowe wysiłki władz ich kraju nie idą dostatecznie daleko.
Lekiem na krytyczne głosy najprawdopodobniej byłby zastrzyk gotówki z państwowej kasy. Aż 60% rodaków (czyli dokładnie tyle, ile wynosi światowa średnia) uważa, że państwo powinno materialnie wspomóc pracodawców, którzy znaleźli się w kłopotach finansowych. – Polacy to z natury socjaliści, więc gdy pojawia się problem uważają, że powinien rozwiązać go rząd – ocenia Mbewe. Jego zdaniem roszczeniowe nastawienie to czkawka po komunizmie, którą uciszy dopiero wymiana pokoleń.
Jednak wsparcie rządu dla pracodawców nie powinno, zdaniem respondentów, zakłócać wolnej konkurencji. Wprowadzenie barier handlowych dla zagranicznych przedsiębiorstw popiera jedynie co trzeci Polak. Równie małe przywiązanie do protekcjonizmu deklarują jedynie Brytyjczycy, Niemcy, Koreańczycy z Południa i mieszkańcy Chin. Zdaniem ekonomisty doktora Richarda Mbewe źródła takiej postawy są w Polsce zupełnie inne niż w pozostałych krajach.