700 świadków ws. przecieków na egzaminach radcowskich
Około 700 świadków ma przesłuchać rzeszowska prokuratura okręgowa w ramach śledztwa dotyczącego podejrzenia ujawnienia osobom nieuprawnionym testów egzaminacyjnych na aplikację radcowską w Poznaniu, Katowicach i Wrocławiu.
13.01.2006 | aktual.: 13.01.2006 12:31
Jak poinformowała prokurator prowadząca sprawę, Anna Pałka, w tej chwili trwa ustalanie danych tych osób. Świadkami mają być zarówno członkowie komisji egzaminacyjnych, jak i zdający egzamin.
Sukcesywnie spływają do nas nazwiska i adresy tych osób z Okręgowych Izb Radców. Później do nich trzeba wysłać powiadomienia. A może się jeszcze okazać, że w innych ośrodkach wyniki egzaminów też były wyższe niż średnia krajowa i tych świadków będzie wtedy więcej - wyjaśniła Pałka.
Jej zdaniem, pierwsze przesłuchania powinny zacząć się pod koniec stycznia w Katowicach. Kolejne będą we Wrocławiu i w Poznaniu. Do pomocy w przesłuchaniach została wyznaczona grupa policjantów z Komendy Wojewódzkiej Policji w Rzeszowie.
Śledztwo jest prowadzone "w sprawie", a nie "przeciwko". Rzeszowska prokuratura prowadzi - decyzją Prokuratora Krajowego - jedno, wspólne dla kraju postępowanie. Wszczęła je 22 grudnia ubiegłego roku.
Prokurator okręgowy w Rzeszowie Zbigniew Niezgoda mówił wówczas, że "zaniepokojenie budzi fakt, że w tych trzech województwach testy na aplikacje zostały zdane zaskakująco dobrze - bo w 42% w Poznaniu i Katowicach i aż 75% we Wrocławiu. Wyniki te byłyby do przyjęcia, gdyby nie to, że w pozostałych okręgach wyniki były znacznie niższe - jednocyfrowe, a w jednym nie zdał nikt".
Wszczęcie śledztwa w celu wyjaśnienia "wszystkich nieprawidłowości" przy przeprowadzaniu ubiegłorocznych egzaminów na aplikację radcowską polecił w grudniu minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro.
Egzaminy na aplikacje - adwokacką, radcowską i notarialną - odbywały się w całym kraju jednego dnia (10 grudnia), na podstawie jednakowych w skali kraju testów. Miały formę pisemną. Po raz ostatni przeprowadziły je organy samorządu zawodowego. Następne mają przeprowadzać komisje powołane przez ministra sprawiedliwości.
Przeprowadzenie konkursów na aplikacje prawnicze umożliwiła uchwalona po wielomiesięcznych sporach nowelizacja ustawy o adwokaturze, która weszła w życie we wrześniu ubiegłego roku. Nie można było ich przeprowadzać od 2004 roku, gdy Trybunał Konstytucyjny uznał, że regulaminy korporacji prawniczych, w których były opisane zasady konkursów, nie wystarczą, by je przeprowadzać. Takie przepisy powinny bowiem - według Trybunału - znajdować się w ustawie, a nie w regulaminach.