Świat700-metrowy tunel pod granicą z Meksykiem

700‑metrowy tunel pod granicą z Meksykiem

Amerykańskie władze śledcze
starają się wyjaśnić, do czego służył ponad 700-metrowy solidnej
budowy tunel, wykryty pod granicą z Meksykiem w
rejonie miasta Tijuana.

27.01.2006 07:31

Nie wiemy, czy tunel służył do przemycania ludzi, przemycania narkotyków czy też - co byłoby najgorszą ewentualnością - jakiegoś rodzaju broni - powiedział na konferencji prasowej w Los Angeles przedstawiciel Służby Imigracji i Ceł (ICE) Michael Unzueta.

Dodał, iż amerykańskie władze śledcze wysłały do zbadania tunelu ekspertów z dziedziny medycyny sądowej. Ich zadaniem jest poszukiwanie odcisków palców i materiału DNA oraz pobranie próbek próbek powietrza i materiału ze ścian. Ma to pozwolić na ustalenie, do czego służył tunel i jak długo z niego korzystano.

731-metrowy tunel przebiega na głębokości do 18 metrów, łącząc magazyn w miejscowości Otay Mesa w Kalifornii z magazynem koło międzynarodowego portu lotniczego w meksykańskiej Tijuanie. Ma cementowe ściany i filary podpierające strop, a jego wysokość i szerokość wynoszą po ponad metr. Wyposażono go w oświetlenie oraz system wentylacji i odpompowywania przesiąkającej wody gruntowej.

W naszej opinii, jest to najdłuższy tunel, jaki kiedykolwiek odkryto na południowo-zachodniej granicy - oświadczył Unzueta.

Po amerykańskiej stronie tunelu znaleziono 90 kg marihuany, zaś po meksykańskiej aż 2 tony tego narkotyku.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)