7. rok procesu o zabójstwo w butiku Ultimo
W toczącym się przed Sądem Okręgowym w Warszawie procesie Beaty K., oskarżonej o zabójstwo Daniela Jaźwińskiego i postrzelenie jego żony Anny, sąd będzie mógł przesłuchać w charakterze świadka jej konkubenta Piotra N., jego matkę Halinę K. i ojczyma Andrzeja K.
25.11.2004 | aktual.: 25.11.2004 12:43
W poprzednich procesach nie było to możliwe, gdyż wszyscy oni byli oskarżonymi w jednym procesie. Prokuratura zarzuciła Piotrowi N., jego matce Halinie K. i ojczymowi Andrzejowi K. utrudnianie śledztwa i składanie fałszywych zeznań, dających alibi głównej oskarżonej.
Sąd przychylił się do sugestii Sądu Apelacyjnego i wniosku pełnomocnika oskarżyciela posiłkowego Anny Jaźwińskiej i wyodrębnił stawiane im zarzuty do odrębnego postępowania.
Beata K. była ekspedientką w sklepie sieci Ultimo. W grudniu 1997 r. dyscyplinarnie zwolniono ją za kradzież ze sklepu. Według ustaleń prokuratury i zeznań Anny Jaźwińskiej, Beata K. kilka dni po zwolnieniu weszła do sklepu i kilka razy strzeliła do kierowniczki sklepu - Anny Jaźwińskiej (która wykryła jej kradzież) oraz do jej męża Daniela. Wzięła też pieniądze z kasetki znajdującej się w sklepie. Ciężko ranna Jaźwińska po raz pierwszy rozmawiała z policjantami 17 grudnia 1997 r. niedługo po tym, jak odzyskała przytomność. Wtedy też wskazała Beatę K. jako zabójczynię swego męża.