Policjanci z Kraśnika dostali w środę po południu zgłoszenie o 7-latku, który pozostawiony bez opieki mocno się poturbował, bawiąc się na placu zabaw. Dziecko spadło ze zjeżdżalni, złamało sobie rękę i straciło przytomność. Pomocy udzieliła mu karetka pogotowia. Następnie chłopiec został przetransportowany śmigłowcem LPR do szpitala.
Jak się później okazało w trakcie zdarzenia matka 7-latka przebywała w domu - informuje portal policja.gov.pl. Jak ustalili funkcjonariusze kobieta była pod wpływem alkoholu. Badanie alkomatem wykazało, że 44-latka miała 1,5 promila alkoholu w wydychanym powietrzu. Sprawa zostanie przekazana do Sądu Rodzinnego i Nieletnich.
Zobacz także: Parawany opanowały polskie plaże. "Wbijają klapkiem, piwem, czymkolwiek"
Źródło: policja.gov.pl
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
