7 lat więzienia za napad na taksówkarza?
Kar po 7 lat więzienia zażądał prokurator dla dwóch 18-latków, oskarżonych o dokonanie rozboju na białostockim taksówkarzu. Przestępstwo było zaplanowane, chodziło o kradzież samochodu.
22.06.2009 | aktual.: 22.06.2009 16:59
Obrońcy chcą kar zdecydowanie łagodniejszych, zaś oskarżyciel posiłkowy - przyjęcia, że było to usiłowanie zabójstwa lub surowszej kary za rozbój. Wyrok w tej sprawie Sąd Okręgowy w Białymstoku ma ogłosić w środę.
Jesienią 2008 roku dwaj nastolatkowie, nie karani koledzy z klasy liceum, wsiedli do taksówki przy jednej z białostockich galerii handlowych. Przestępstwo zaplanowali, chcieli ukraść samochód, by go potem sprzedać. 65-letniego kierowcę bili metalowym przedmiotem i usiłowali dusić kablem. Zatrzymani zostali niedługo po napadzie w wyniku policyjnej obławy.