Polska65 lat temu rozpoczął się atak na Monte Cassino

65 lat temu rozpoczął się atak na Monte Cassino

17 stycznia 1944 roku rozpoczęła się operacja Shingle - atak Amerykanów na linię Gustawa i na Monte Cassino, rozpoczynający batalię o wzgórze. Walki zakończyły się 18 maja 1944 r. zwycięskim natarciem polskiego 2. Korpusu Armii gen. Andersa.

65 lat temu rozpoczął się atak na Monte Cassino
Źródło zdjęć: © PAP

16.01.2009 | aktual.: 16.01.2009 09:26

Włochy, sojusznik III Rzeszy w walce z siłami alianckimi podczas II wojny światowej, w roku 1943 znalazły się w trudnym położeniu. Na ich terytorium od południa wkroczyły siły sprzymierzonych, przed którymi szybko skapitulowały wojska włoskie, co skłoniło usiłujących ich wspomóc Niemców do ogłoszenia okupacji Półwyspu Apenińskiego. Nie powstrzymało to jednak marszu aliantów na Rzym.

Kluczowym rejonem obrony stolicy Włoch była umiejscowiona w Środkowych Apeninach linia umocnień - tzw. linia Gustawa - oparta na wzgórzach Monte Cairo, San Angelo i Passo Corno. Jednym z jej najmocniejszych punktów było liczące 516 metrów wzgórze Monte Cassino z klasztorem Benedyktynów, silnie obsadzonym przez załogę niemiecką.

Od początku roku 1944 miały miejsce działania zbrojne aliantów zmierzające do zdobycia linii Gustawa, prowadzone zarówno przez piechotę, jak i lotnictwo. Zakończyły się jednak klęską, podobnie jak próby ominięcia niemieckich umocnień.

Shingle, Avenger, Dickens i Diadem

Dowództwo sił sprzymierzonych podjęło w związku z tym decyzję o przeprowadzeniu frontalnego ataku. Jego pierwsza faza - operacja Shingle - rozpoczęła się 17 stycznia. Wzięła w niej udział 4. Armia amerykańska oraz siły francuskie, brytyjskie i algierskie. Prowadzone przez wiele dni ataki zakończyły się niepowodzeniem i dużymi stratami sił alianckich.

Drugą fazę batalii - operację Avenger - podjęto 15 lutego. Uczestniczyły w niej wojska nowozelandzkie, hinduskie i brytyjskie. Mimo wsparcia lotnictwa i artylerii to natarcie również nie przyniosło powodzenia.

15 marca rozpoczęła się kolejna faza - operacja Dickens. Brały w niej udział oddziały hinduskie, nowozelandzkie i angielskie. Po trwających 11 dni walkach sprzymierzeni wycofali się, ponosząc ogromne straty.

Czwartą fazę walk o linię Gustawa i wzgórze Monte Cassino - zwaną operacją Honker lub Diadem - podjęto 12 maja siłami 2. Korpusu Polskiego dowodzonego przez gen. Władysława Andersa, wspieranymi przez artylerię. Walka na otwartym terenie, zaminowanym i obstawionym niemieckimi kryjówkami, spowodowała duże straty w szeregach polskich, pozwoliła jednak na rozpoznanie terenu, ważne przy kolejnych atakach. Wiążąc niemieckie siły, dała także siłom brytyjskim możliwość wyparcia Niemców z dolnych rejonów Monte Cassino i z miasta Cassino.

Ułani na wzgórzu

Drugi szturm na wzgórze zaczął się wieczorem 16 maja. Polacy powoli zaczęli się posuwać w górę wzniesienia, zaś równocześnie siły francuskie i brytyjskie pokonały i odrzuciły siły niemieckie na zachodzie od strony doliny rzeki Liri. Żołnierze gen. Andersa, po przejęciu rozkazu o odwrocie z klasztoru niemieckiej 1. Dywizji Spadochronowej, rozpoczęli ostrzał wycofujących się, zbliżając się równocześnie do szczytu wzgórza. Nocą z 17 na 18 maja Niemcy opuścili Monte Cassino.

Do zrujnowanego klasztoru rankiem 18 maja 1944 roku wkroczył patrol 12. Pułku Ułanów Podolskich dowodzony przez ppor. Kazimierza Gurbiela. Wzięto do niewoli znajdujących się tam ok. 20 rannych Niemców. Na murach twierdzy umieszczono znak 12. Pułku Ułanów i polską flagę, a później także flagę brytyjską. Zabrzmiał hejnał mariacki, ogłaszający zwycięstwo polskich żołnierzy.

Zdobycie Monte Cassino przerwało obronną linię Gustawa i otworzyło siłom alianckim drogę na Rzym. W batalii o wzgórze poległo 924 żołnierzy 2. Korpusu Polskiego, 2930 zostało rannych, 345 uznano za zaginionych.

Pamięć o bohaterach

Na stokach Monte Cassino otwarto w 1945 roku polski cmentarz wojenny, na którym spoczęło 1072 polskich żołnierzy wszystkich narodowości. Pochowany jest tam również zmarły w 1970 roku gen. Władysław Anders. Na miejscu wiecznego spoczynku zdobywców Monte Cassino wyryto napisy "Przechodniu powiedz Polsce, żeśmy polegli wierni w jej służbie" oraz "Za naszą i waszą wolność my żołnierze polscy oddaliśmy Bogu ducha, ciało ziemi włoskiej, a serca Polsce".

Pamięć o żołnierzach 2. Korpusu uczcił Feliks Konarski, Ref-Ren w znanej pieśni "Czerwone maki na Monte Cassino". Losy bitwy opisano także w wielu książkach, m.in. w "Szkicach spod Monte Cassino" i "Monte Cassino" Melchiora Wańkowicza. Pamięć o bohaterskiej postawie żołnierzy gen. Andersa jest wciąż żywa, a cmentarz na Monte Cassino od lat stanowi miejsce licznie odwiedzane przez niemal wszystkich przebywających we Włoszech Polaków.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)