65 lat temu do Warszawy wkroczyły wojska radzieckie
65 lat temu, do opuszczonej Warszawy wkroczyły wojska radzieckie. 17 stycznia 1945 roku stolica była niemal całkowicie zburzona, a mieszkańcy wypędzeni. Wojska niemieckie opuściły Warszawę przed wejściem wojsk radzieckich, dlatego nie było żadnej większej bitwy o miasto. Dwa dni później na gruzach sowieci urządzili defiladę.
17.01.2010 | aktual.: 17.01.2010 13:18
Historycy szacują, że w zrujnowanym mieście pozostało kilkaset do tysiąca osób, tzw "Robinsonów Warszawskich". Robinsonowie ukrywali się, żyli w piwnicach, na strychach, w opuszczonych mieszkaniach. "Robinsonem" była Danuta Gałkowa pseudonim "Blondynka". W wywiadzie, jakiego udzieliła Muzeum Powstania Warszawskiego wspomina, że marzyła o jedzeniu, wodzie oraz o tym, żeby przepłynąć Wisłę.
Po wojnie żołnierze Armii Krajowej byli prześladowani. Danuta Gałkowa musiała uciekać i zmienić nazwisko. Jak wspomina, aresztowania uniknęła, bo ktoś ją ostrzegł. Do Gałkowej podszedł na ulicy młody człowiek i witając się powiedział, żeby uciekała. Najsłynniejszym Robinsonem Warszawskim był Władysław Szpilman. W ruinach zniszczonej stolicy przez kilka tygodni ukrywał się też Marek Edelman.