63. rocznica aresztowania gen. Stefana Grota-Roweckiego
Na warszawskiej Ochocie odbyły się
obchody 63. rocznicy aresztowania gen. Stefana Grota-Roweckiego. W
kościele św. Jakuba odprawiono mszę w intencji generała oraz
złożono kwiaty pod tablicą pamiątkową przy ulicy Spiskiej, w
miejscu aresztowania generała.
W uroczystości uczestniczyli przedstawiciele władz miasta, żołnierze Armii Krajowej i wielu warszawiaków.
W ten wczesny ranek 30 czerwca 1943 roku spotkała nas ogromna strata. Niektórzy mówią: strata niepowetowana. Komendant AK, w paroletnim okresie dowodzenia tą największą armią podziemną Europy, dał się poznać jako doskonały organizator, jako ten, który rozumiał, po co walczymy i jako ten, który nie chciał żadnych porozumień z okupantami - powiedział podczas uroczystości prezes Światowego Związku Żołnierzy AK mjr Czesław Cywiński.
Pamięć o nim przeniosła się do młodego pokolenia, bo oto w Polsce dziesiątki szkół nosi nazwę generała Grota i powstają liczne książki na jego temat. Dziękujemy Ci Panie Generale, dziękujemy za wszystko - powiedział na zakończenie uroczystości mjr Cywiński.
Obchody rocznicy zakończyły się pod pomnikiem generała przy ulicy Matejki, gdzie złożono wieńce i wystawiono wartę honorową.
Gen. Stefan Rowecki znany pod pseudonimem "Grot", w czasie I wojny światowej służył w Legionach Polskich, a w latach 1919-1920 walczył w wojnie polsko-bolszewickiej. Podczas II wojny światowej "Grot" był głównym twórcą Polskiego Państwa Podziemnego. Od 1940 roku był komendantem głównym Związku Walki Zbrojnej, a od 1942 dowódcą Armii Krajowej, używał także tytułu Komendanta Sił Zbrojnych w Kraju.
Rowecki został zdekonspirowany, a następnie aresztowany przez Gestapo 30 czerwca 1943 roku w Warszawie w mieszkaniu przy ul. Spiskiej 14, gdzie miał swój konspiracyjny lokal. Skutego kajdankami wsadzono do samochodu i zawieziono do siedziby SS przy alei Szucha. Tego samego dnia samolotem przetransportowano go do Berlina, gdzie prawdopodobnie próbowano go skłonić do współpracy z Niemcami przeciw bolszewikom. Gdy to zawiodło, przeniesiono go do obozu koncentracyjnego w Sachsenhausen i umieszczono w budynku przeznaczonym dla ważnych więźniów. Przebywał tam do pierwszych dni sierpnia 1944 r. Przypuszcza się, że został zamordowany na osobiste polecenie szefa SS Heinricha Himmlera. Historycy wiążą jego śmierć z wybuchem Powstania Warszawskiego.
"Grot" został wielokrotnie odznaczony Krzyżem Walecznych i dwukrotnie Krzyżem Kawalerskim Virtuti Militari. Pośmiertnie nadano mu Krzyż Armii Krajowej.
Światowy Związek Żołnierzy Armii Krajowej powstał w 1989 roku; liczy ok. 30 tys. członków.