60 pielęgniarki z Instytutu Psychiatrii wzięło urlop na żądanie
60 pielęgniarek z Instytutu Psychiatrii i Neurologii w Warszawie nie przyszło do pracy. Siostry wzięły urlop na żądanie - poinformowała szefowa tutejszego związku zawodowego pielęgniarek Teresa Kolado.
Pielęgniarki domagają się podwyżek wynagrodzeń i rozmów z dyrekcją. Jak wyjaśniła Kolado, chodzi o podwyżki w wysokości 600 zł brutto od stycznia oraz zagwarantowanie kolejnej podwyżki od października w wysokości 400 zł. Podkreśliła, że pielęgniarki są jedyną w placówce grupą zawodową, która nie otrzymała podwyżek.
Dodała, że dyrekcja wycofała się z wcześniejszych ustnych ustaleń z pielęgniarkami w tym zakresie.
Kolado wyjaśniła, że w Instytucie zatrudnionych jest ok. 250 pielęgniarek. Gdy 60 pielęgniarek wzięło urlop na żądanie na dyżur dzienny, przy łóżkach pacjentów pozostały tylko pielęgniarki oddziałowe, a zwykle na oddziale dyżurują po dwie, trzy lub cztery pielęgniarki - mówiła Kolado. Dodała, że otrzymała już sygnały, iż niektóre z pielęgniarek zapowiedziały, że wezmą urlop na żądanie na dyżur nocny.
Przypomniała, że każdy z pracowników ma prawo do wzięcia czterech dni urlopu na żądanie.
Dodała, że pielęgniarki są gotowe do zaostrzenia protestu jeżeli władze szpitala nie będą poważnie traktowały ich postulatów.