60 lat temu zakończyło się Powstanie Warszawskie
60 lat temu, 2 października 1944 roku,
zakończyło się Powstanie Warszawskie. Kapitulacja nastąpiła po 63
dniach walk i wyczerpaniu wszystkich możliwości stawiania dalszego
oporu. Była to najdłuższa polska bitwa w II wojnie światowej.
02.10.2004 | aktual.: 02.10.2004 10:06
"Powstanie zapewniło sobie trwałe miejsce w historii wojskowości. Stanowi klasyczny przykład walk miejskiej partyzantki. Pokazuje, że determinacja bojowników jest najważniejszym czynnikiem w walce, że sprawność i męstwo potrafią stawić czoło najcięższej broni, że ludzie oddani sprawie mogą wprawić w zawstydzenie zawodowych żołnierzy" - uważa brytyjski historyk, Norman Davies ("Powstanie 44").
Powstanie wybuchło 1 sierpnia 1944 roku. Oddziały AK zaatakowały niemieckie obiekty w stolicy. Mimo przytłaczającej przewagi niemieckiej w uzbrojeniu, powstańcy opanowali znaczną część miasta. Liczono się z kilkudniową akcją zbrojną - tymczasem walka trwała 63 dni.
Po wybuchu Powstania Stalin wstrzymał sowiecką ofensywę na przedpolach Warszawy. Nie zgodził się też na korzystanie z rosyjskich lotnisk przez alianckie samoloty ze zrzutami dla walczącej stolicy.
Od pierwszych dni Powstania Niemcy rozpoczęli masowe mordy mieszkańców Warszawy i systematyczne niszczenie miasta.
Po zaciętych walkach oddziały powstańcze zostały wyparte z Woli, potem ze Starówki i Powiśla. 13 września wojska sowieckie zdobyły Pragę, a oddziały 1. Armii WP próbowały sforsować Wisłę i przyjść z pomocą Powstaniu. Udało się jednak utworzyć tylko przyczółek na Czerniakowie, który przy braku wsparcia nie zdołał się długo utrzymać.
Po upadku Mokotowa 27 września dowództwo niemieckie zażądało od dowództwa powstańczego kapitulacji Żoliborza i Śródmieścia. Wobec odmowy Niemcy przystąpili do likwidacji ośrodków oporu w Puszczy Kampinoskiej i na Żoliborzu, który skapitulował wieczorem 30 września.
W tej sytuacji Komenda Główna AK w porozumieniu z Delegatem Rządu Janem Stanisławem Jankowskim "Soból" zdecydowała się podjąć rozmowy kapitulacyjne.
1 października gen. "Bór" Komorowski wystosował depesze do władz RP w Londynie i dowódców okręgów AK w kraju: "Dalsza walka w Warszawie nie ma już żadnych szans. Zdecydowałem się ją skończyć. Warunki kapitulacji gwarantują żołnierzom pełne prawa kombatantów i ludności cywilnej humanitarne traktowanie. Sam iść muszę z żołnierzmi do niewoli. Swoim następcą w pracy konspiracyjnej mianuję obywatela 'Niedźwiadka' (gen. Leopold Okulicki, który ze swym sztabem wydostał się z Warszawy)".
2 października przedstawiciele KG AK - płk. Kazimierz Iranek-Osmecki "Jarecki" i płk Zygmunt Dobrowolski "Zyndram" podpisali w Ożarowie pod Warszawą w kwaterze gen. von dem Bacha układ kapitulacyjny.
Niemcy ewakuowali ludność Warszawy i osadzili w obozach przejściowych, potem porozmieszczali na terenie okupowanego jeszcze kraju. Powstańców wywieźli do obozów jenieckich, ale także do obozów pracy na terenie Niemiec, a część do obozów koncentracyjnych.
Oddziały powstańcze liczyły około. 40 tys. ludzi. W czasie dwumiesięcznych walk poległo około 17 tys. żołnierzy AK, 3,5 tys. żołnierzy 1. Armii WP, a 5 tys. zaginęło. Do niewoli poszło 16 tys. powstańców. W masowych egzekucjach, mordach, pod gruzami walących się domów, w pożarach zginęło ponad 180 tys. mieszkańców Warszawy.
Straty niemieckie wyniosły około 10 tys. zabitych, 7 tys. zaginionych (których uznać należy za poległych) oraz 9 tys. rannych.
Historyk wojskowości płk Adam Borkiewicz w swej pracy "Powstanie warszawskie 1944" zwrócił uwagę na militarne znaczenie walk w Warszawie. Powstanie związało kilka pułków i silne jednostki artylerii wyciągnięte z frontu, a także - przez dwa tygodnie - jedną z najlepszych dywizji pancernych.
Powstańcy zestrzelili trzy samoloty, zniszczyli kilkadziesiąt czołgów, dział szturmowych i samochodów pancernych. Niemcy stracili rozlokowane w Warszawie ważne dla nich magazyny zaopatrzenia i warsztaty remontowe - zostały zdobyte przez powstańców lub zniszczone podczas walk.