6 ofiar pożaru w Stargardzie Szczecińskim
Sześć osób zginęło w pożarze mieszkania na poddaszu jednego z budynków komunalnych w Stargardzie Szczecińskim (Zachodniopomorskie) - poinformował dyżurny oficer wojewódzkiej straży pożarnej.
04.12.2005 | aktual.: 04.12.2005 16:47
Jak powiedział kom. Daniel Rak z zespołu prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Szczecinie, pożar wybuchł w nocy z soboty na niedzielę na poddaszu 2 piętrowego budynku przy ul. Piłsudskiego w Stargardzie Szczecińskim. Mieszkanie należało do stargardzkiego Towarzystwa Budownictwa Społecznego, jego najemcą był 31-letni Ireneusz K.
W lokalu przebywało łącznie 8 osób, 6 mężczyzn i 2 kobiety. Jak ustaliliśmy osoby te spożywały alkohol, ogrzewały się ogniem rozpalonym w piecu kaflowym - dodał Rak.
Gdy wybuchł pożar właściciel mieszkania oraz 34-letnia kobieta usiłowali wydostać się przez okno. Kobiecie nie udało się utrzymać na dachu i upadła z wysokości 2 piętra. Przewieziono ją do jednego ze szczecińskich szpitali. Jej stan zdrowia jest bardzo ciężki.
Mężczyznę bezpiecznie zdjęli z dachu strażacy. Hospitalizowano go w celu obserwacji szpitalu w Stargardzie Szczecińskim. Jego życiu nie zagraża niebezpieczeństwo.
W trakcie akcji ratowniczej z płonącego mieszkania strażacy wydostali jeszcze jednego mężczyznę, który jednak w trakcie drogi do szpitala zmarł. Po ugaszeniu pożaru w mieszkaniu ujawniono ciała 5 osób - czterech mężczyzn i kobiety. Osoby te zmarły w wyniku zaczadzenia i wysokiej temperatury.
Pożar gasiły cztery wozy strażackie. Ewakuowano mieszkańców budynku.
W wyniku pożaru częściowemu spaleniu uległo poddasze oraz strych. Pożar nie naruszył konstrukcji budynku. Po akcji gaśniczej lokatorzy budynku powrócili do swoich mieszkań.
Pod nadzorem Prokuratury Rejonowej w Stargardzie Szczecińskim rozpoczęto oględziny miejsca zdarzenia w celu ustalenia przyczyny powstania pożaru.
Jak poinformował rzecznik prasowy Urzędu Miasta w Stargardzie Szczecińskim Zdzisław Rygiel trzy śmiertelne ofiary pożaru były mieszkańcami Stargardu, pozostałe trzy nie miały miejsca stałego zameldowania. Ranna została mieszkanka Pyrzyc oraz najemca lokalu. Lokal, w którym miał miejsce wypadek, nie był zajmowany przez osoby bezdomne. Było to mieszkanie komunalne, od roku 1999 legalnie zamieszkane przez najemcę - podkreślił.
Prezydent miasta Sławomir Pajor w trybie pilnym zwołał nadzwyczajną naradę - dodał Rygiel. Po zakończeniu wszystkich czynności sprawdzających zarządca budynku - Stargardzki TBS - przystąpi do niezwłocznego remontu naruszonych lokali.
Pracownikom Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej zalecono przeprowadzenie wywiadu środowiskowego wśród pozostałych lokatorów i ustalenie ewentualnej formy pomocy dla nich. Pomocą Ośrodka mają być objęte także rodziny ofiar.