59. rocznica likwidacji łodzkiego getta
Te obchody to symbol wspólnej przyszłości i
odpowiedzialności za przeszłość - powiedział w Łodzi
przewodniczący miejscowej gminy żydowskiej Symha Keller podczas
obchodów 59. rocznicy likwidacji łódzkiego getta.
28.08.2003 15:25
Uroczystości odbyły się na łódzkim cmentarzu żydowskim, który jest największą nekropolią żydowską w Europie. Znajduje się tu ok. 180 tys. mogił, w tym prawie 50 tys. to groby zamordowanych lub zmarłych z głodu w getcie.
Uczestnicy obchodów, wśród których znaleźli się m.in. byli więźniowie getta, przedstawiciele organizacji żydowskich i Kościoła rzymsko-katolickiego, władz miasta i województwa złożyli kwiaty pod pomnikiem ofiar łódzkiego getta.
"Dokładnie 59 lat temu wyjechał stąd do obozu w Auschwitz ostatni transport Żydów. Trudno więc nazwać te obchody świętem. Ta uroczystość jest przede wszystkim oddaniem czci tym, którzy zginęli" - mówił Keller.
Wojewoda łódzki Krzysztof Makowski powiedział, że rocznicowe obchody służą nie tylko zadumie, ale także walce z przejawami antysemityzmu.
Hitlerowcy utworzyli getto łódzkie w lutym 1940 r. jako pierwsze na ziemiach polskich włączonych do Rzeszy. Na obszarze 4 km kw., w najbardziej zaniedbanej części dzielnic Bałuty i Stare Miasto, zamknięto ponad 160 tys. osób. Łącznie przebywało tam ok. 220 tys.
Getto było wielkim ośrodkiem przemysłowym, w którym działało prawie 100 fabryk produkujących na potrzeby armii niemieckiej. Pozostałych przy życiu hitlerowcy deportowali do obozów zagłady w Chełmnie nad Nerem i w Oświęcimiu. Likwidację getta w sierpniu 1944 przeżyło ok. 830 osób.(iza)