Trwa ładowanie...
d4ktr3y
05-04-2004 00:20

50 tys. pocisków ulotniło się z magazynów

Podczas niedawnej kontroli magazynów
jednostki wojskowej w Potoku pod Żarami okazało się, że brakuje
ponad 50 tys. pocisków do broni sportowej. Śledztwo wykazało, że
amunicja zginęła w latach 1992-1993. Magazynier jednostki
twierdzi, że chciał pomóc innym magazynierom - donosi "Gazeta
Lubuska".

d4ktr3y
d4ktr3y

"Przez wiele lat były kontrole w tym magazynie i nic nie znaleziono. To dowodzi, że z buchalterią w armii nie jest najlepiej" - powiedział gazecie prokurator garnizonowy w Zielonej Górze Bogdan Pikala.

Według dziennika, do spowodowania niedoboru w magazynie, ale tylko 30 tys. sztuk amunicji, przyznał się sierżant sztabowy pilnujący w jednostce uzbrojenia. Tłumaczył, że chciał pomóc magazynierom z innych jednostek, którym amunicji brakowało, i odstępował ją, czasami za symboliczne gratyfikacje. Z osobami biorącymi amunicję poza ewidencją umawiał się, że w razie kłopotów oni niedobory wyrównają. Dziś już ich nazwisk nie pamięta.

Wojskowi przyznają, że mętlik w magazynie w Potoku to niemal tradycja. Wiele rzeczy załatwiano na tzw. gębę, w razie kontroli te same przedmioty przerzucano z magazynu do magazynu - pisze "Gazeta Lubuska". (PAP)

d4ktr3y
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d4ktr3y
Więcej tematów