5 mln. zł na pomoc dla byłych żołnierzy
W 2006 r. Ministerstwo Obrony Narodowej
przeznaczy na pomoc rekonwersyjną - działania podejmowane wobec
byłych żołnierzy zawodowych i żołnierzy zwalnianych ze służby,
mające na celu przygotowanie ich do podjęcia zatrudnienia na rynku
cywilnym - ok. 5 mln zł - poinformował w Sejmie
wiceminister obrony narodowej Aleksander Szczygło.
22.06.2006 | aktual.: 22.06.2006 11:27
W przyszłym roku, w związku z tym, że nie będzie dalszych redukcji w armii, a jedynie naturalna wymiana pokoleniowa kadr planujemy ok. 3,5 mln zł - dodał.
Szczygło poinformował, że resort zmierza do tego, by żołnierze doszkalali się, by uzyskać umiejętności, które później po odejściu z armii będą im przydatne na cywilnym rynku pracy już w czasie służby. Podkreślił jednocześnie, że byłoby to związane z zobowiązaniem do odpracowania otrzymanych środków, np. poprzez konieczność pracy w Siłach Zbrojnych przez określony czas.
Nawiązując do negatywnej oceny działalności MON w latach 2001- 2005 w zakresie rekonwersji żołnierzy opracowanej przez Najwyższą Izbę Kontroli, przypomniał, że większość wskazanych przez NIK nieprawidłowości zostało już wyeliminowanych. W ocenie NIK, system tworzony był w sposób niestaranny, a ok. 5 z 13 mln zł wydano z naruszeniem prawa.
Nieprawidłowości dotyczyły m.in. samego procesu tworzenia systemu prawnego regulującego pomoc rekonwersyjną (obejmującego doradztwo zawodowe, przyuczanie do zawodu, przekwalifikowanie, praktyki, pośrednictwo pracy) oraz kształt tego systemu. W ocenie NIK, błędem był także m.in. brak systemu oceny efektywności działania podmiotów odpowiedzialnych za rekonwersję.
Kontrola wykazała także nieprawidłowości przy wykorzystywaniu funduszy z tym związanych. Dotyczyły one m.in. wydawania środków na szkolenia, które nie zostały przeprowadzone lub ukończone, zawyżania cen szkoleń przez firmy je realizujące oraz finansowania nauki języków obcych, która nie spełniała podstawowych kryteriów szkolenia (np. tzw. metodą SITA, przy użyciu specjalnego sprzętu wprowadzającego w stan relaksu).
NIK wskazywała, że MON nie skorzystało z możliwości pozyskania funduszy ze środków pomocowych UE. Cztery z dziewięciu programów zaproponowanych przez organy wojskowe wspólnie z powiatowymi urzędami pracy nie zostały przyjęte, a cztery z pięciu pozostałych nie były realizowane, ponieważ w budżecie MON nie zaplanowano środków na wkład własny.
Szczygło poinformował, że MON uczestniczy obecnie w projekcie finansowanym ze środków UE - "partnerstwo na rzecz aktywizacji zawodowej mieszkańców terenów powojskowych", realizowanym w woj. lubuskim.
W latach 2001-2005 zwolniono z zawodowej służby ponad 22,5 tys. żołnierzy. Uprawnionych do pomocy było ok. 19,5 tys. osób; zwróciło się o nią 9,8 tys. Zwolnienia były wynikiem m.in. przyjętego przez Radę Ministrów w 2001 r. programu przebudowy i modernizacji Sił Zbrojnych.
Szczygło odpowiadał w Sejmie na pytanie dotyczące tej tematyki, zadane przez Krzysztofa Sikorę (Samoobrona).