5‑latka sprzedawała lemoniadę, by zebrać pieniądze na leczenie brata
Gdy 5-letnia Na’ama Uzan z Toronto zorientowała się, że jej brat Nadav jest inny niż ona i reszta dzieci, postanowiła coś z tym zrobić. Otworzyła przed domem stoisko z lemoniadą, by zbierać pieniądze dla fundacji, finansującej badania nad zespołem Angelmana, rzadkim neurologicznym schorzeniem, na które choruje jej brat. Przez rok i trzy miesiące dziewczynce udało się zwiększyć fundusz tej organizacji o kwotę 48 tys. 140 dolarów.
- Jak tylko dowiedziałam się, że brat choruje, postanowiłam pomóc - mówi rezolutna 5-latka ABC News. - Bo to jest mój brat i kocham go.
Dziewczynka ustawiła przed domem stoisko, na którym sprzedawała ciastka, kawę, gorącą czekoladę i lemoniadę. Przy pomocy lokalnej społeczności 5-latce udało się zgromadzić w ten sposób zawrotną kwotę 26 tys. 450 dolarów.
Historia dzielnej dziewczynki rozeszła się szerokim echem w kanadyjskich i amerykańskich mediach. Dotarła do mieszkańców Kalifornii - Stephena Murphy i Davida Lowe, którzy wychowują syna ze zdiagnozowanym niedawno zespołem Angelmana.
- Miłość tej dziewczynki do brata, jej poświęcenie, były dla nas niezwykle inspirujące. Postanowiliśmy ją wspomóc - opowiada Murphy.
Partnerzy rozpoczęli zbiórkę wśród swoich przyjaciół i członków rodziny. W ciągu tygodnia udało im się zgromadzić 21 tys. 690 dolarów, które przekazali fundacji w imieniu Na’amy.
- Jesteśmy kompletnie zaskoczeni odzewem ludzi na akcję zapoczątkowaną przez moją córkę - mówi ABC News matka dziewczynki. - To inspirujące widzieć, że jest tyle dobra w ludziach i że ludzie ci poczuli się zainteresowani tą historią. To dzięki nim świat dowiedział się o istnieniu tej niezwykle rzadkiej choroby.
5-letnia Na’ama wydaje się nieporuszona zamieszaniem wokół swojej osoby.
- Zajęłam się tym, by znaleziono lek na zespół Angelmana - stwierdziła.