44 tys. gospodarstw bez prądu po wichurze
Ok. 44 tysiące gospodarstw w Pomorskiem, głównie na Kaszubach i Kociewiu, nadal nie ma prądu. Skutki awarii, spowodowanych przez silny wiatr, który wiał z niedzieli na poniedziałek, usuwa ponad 130 kilkuosobowych ekip energetyków.
28.11.2011 | aktual.: 29.11.2011 00:00
- Usuwanie awarii utrudniają setki powalonych drzew i konarów, tarasujące dojazd do miejsc uszkodzeń. Wymieniane są słupy, których kilkadziesiąt uległo złamaniu - poinformowała rzeczniczka prasowa Energa-Operator Alina Geniusz-Siuchnińska.
Najtrudniejsza sytuacja panuje w położonych na leśnych terenach okolicach Szemudu, Choczewa, Linii, a także w Przodkowie, Somoninie, Lipuszu, Dziemianach, Karsinie, Chmielnie, Stężycy, Sierakowicach, Lubichowie, Sulęczynie. Na zasilanie czekają też mieszkańcy okolic Pucka, Gdyni, Władysławowa, Wejherowa, Pszczółek, Pruszcza, Cedrów Wielkich, Krokowej, Starogardu, Kościerzyny, Kartuz, Żukowa, Kolbud, Trąbek Wielkich, Skórcza i Gniewu.
Bezpośrednio po wichurze 200 tysięcy odbiorców w Pomorskiem było bez prądu.