40 uczniów zginęło w ataku islamistów na szkołę w Nigerii
Bojownicy z islamistycznej organizacji Boko Haram w ataku na szkołę w północno-wschodniej Nigerii zabili 40 uczniów - poinformowali nauczyciele z placówki. Wiele ofiar zginęło w płomieniach, kiedy rebelianci podpalili budynki szkolne.
Celem islamistów była szkoła średnia w stanie Yobe, niedaleko stolicy regionu - Damaturu. Z informacji wojska wynika, że wśród ofiar byli sami chłopcy. Napastnicy zaatakowali szkołę około drugiej nad ranem czasu lokalnego. Uciekinierzy relacjonowali, że nie mogli wezwać pomocy, ponieważ budynek został odcięty od świata w zeszłym roku, kiedy islamiści przecięli linie telefoniczne.
Wojsko ostrzega, że ofiar może być więcej, ponieważ żołnierze cały czas znajdują ciała uczniów.
Z relacji nauczycieli wynika, że napastnicy najpierw zaatakowali budynek administracyjny szkoły, a następnie zamknęli uczniów w internatach, następnie je podpalając. Ci, którym udało się wydostać, zostali zamordowani przez bojowników Boko Haram.
To kolejny taki akt terroru w ostatnim czasie. W czerwcu w ataku na jedną z nigeryjskich szkół zginęło 22 uczniów. Natomiast w ciągu ostatniego tygodnia islamiści z Boko Haram zabili ponad 200 osób.
Nigeria dzieli się na chrześcijańskie południe i muzułmańską północ. Boko Haram od 2009 roku prowadzi zbrojną walkę o przekształcenie kraju lub przynajmniej części jej terytorium w radykalne państwo islamskie. Wraz z innymi organizacjami ekstremistycznymi i kryminalnymi stanowi główne zagrożenie dla wewnętrznej stabilności zasobnej w ropę naftową Nigerii.
W związku z nasileniem ataków islamistów nigeryjskie wojsko zamknęło w weekend północną granicę z Kamerunem w rejonie operowania bojowników z Boko Haram. Poinformowano także o podjęciu współpracy z władzami Kamerunu w celu zwalczania islamistów, którzy wielokrotnie szukali schronienia za północną granicą Nigerii.