40 mld euro dla Ukrainy. Jest deklaracja NATO
Jens Stoltenberg podczas konferencji po spotkaniu przywódców NATO w Waszyngtonie poinformował, że "podjęto ważne decyzje na rzecz dalszego wsparcia dla Ukrainy". Jedną z nich ma być przekazanie minimum 40 mld euro w ciągu najbliższego roku. - Jest to minimalna kwota, która pozwoli Ukrainie przetrwać - powiedział sekretarz generalny NATO.
Stoltenberg poinformował, że w czwartek odbędzie się spotkanie z Wołodymyrem Zełenskim na forum NATO-Ukraina. - Ale dzisiaj podjęliśmy poważne decyzje na rzecz dalszego wsparcia dla Ukrainy i podzielenia kosztami - przekazał Stoltenberg.
- Zgodziliśmy się uruchomić inicjatywę wsparcia bezpieczeństwa i szkolenia dla Ukrainy. Jest to centrala dowodzenia, 700 osób w Niemczech i przynajmniej trzygwiazdkowy generał, który będzie dowodził tym centrum. NATO będzie koordynowało szkolenia ukraińskich sił zbrojnych za pomocą instalacji w krajach sojuszniczych. Będziemy wspierać Ukrainę w zakresie koordynowania darowizn w zakresie napraw i konserwacji sprzętu - powiedział sekretarz generalny NATO.
Stoltenberg stwierdził, że "to nie uczyni NATO stroną konfliktu, ale wzmocni prawo Ukrainy do samoobrony".
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Minimum 40 mld euro dla Ukrainy
- Zgodziliśmy się również co do zobowiązania finansowego, aby Ukraina mogła zbudować siły zbrojne zdolne do pokonania rosyjskiej agresji i odstraszania Rosjan w przyszłości. 40 mld euro to minimalna wartość w ciągu najbliższego roku. Jest to minimalna kwota, która pozwoli Ukrainie przetrwać - powiedział Stoltenberg.
W 2025 roku ma dojść do przeglądu tego zobowiązania, aby zapewnić, że sprosta to wymaganiom Ukrainy. - Nie robimy tego, ponieważ chcemy, aby wojna trwała dłużej. Robimy to, bo chcemy, zakończy te wojną możliwie szybko. Najszybszy sposób, żeby zakończyć wojnę, to jest przegrać wojnę, ale to nie przyniesie pokoju. Doprowadzi to do okupacji. Zatem jeśli nie chcemy, żeby Ukraina przegrała, jeśli nie chcemy pokłonić się przed Putinem musimy pokazać nasze zdecydowanie - stwierdził szef NATO.
Deklaracja Waszyngtońska
"W pełni popieramy prawo Ukrainy do wyboru własnych ustaleń dotyczących bezpieczeństwa i decydowania o własnej przyszłości, bez ingerencji z zewnątrz. Przyszłość Ukrainy leży w NATO. Ukraina staje się coraz bardziej interoperacyjna i politycznie zintegrowana z Sojuszem" - czytamy w dokumencie.
W deklaracji podkreślono, że "Rosja ponosi wyłączną odpowiedzialność za swoją wojnę agresji przeciwko Ukrainie oraz rażące naruszenie prawa międzynarodowego".
"Rosja ponosi odpowiedzialność za śmierć tysięcy cywilów i spowodowała rozległe szkody w infrastrukturze cywilnej. Potępiamy w najostrzejszych słowach okropne ataki Rosji na naród ukraiński, w tym na szpitale, 8 lipca. Rosja musi natychmiast zakończyć tę wojnę i całkowicie i bezwarunkowo wycofać wszystkie swoje siły z Ukrainy zgodnie z rezolucjami Zgromadzenia Ogólnego ONZ. Nigdy nie uznamy nielegalnych aneksji terytorium Ukrainy przez Rosję, w tym Krymu. Wzywamy również Rosję do wycofania wszystkich swoich sił z Republiki Mołdawii i Gruzji, stacjonujących tam bez ich zgody" - napisano.
Zaapelowano do wszystkich krajów, aby nie udzielały żadnej pomocy agresji Rosji. "Potępiamy wszystkich, którzy ułatwiają i tym samym przedłużają wojnę Rosji na Ukrainie" - czytamy.
- Chiny nie mogą wspomagać największego w najnowszej historii konfliktu w Europie bez negatywnych skutków dla ich interesów - powiedział sekretarz generalny NATO.
"To nie jest tylko tymczasowa koalicja z rozsądku. To poważne przesunięcie strategiczne (...) Chiny są kluczowym wspomagaczem agresji Rosji (...) Sojusznicy jasno zadeklarowali, że Chiny nie mogą wspomagać największego konfliktu w Europie w najnowszej historii bez negatywnych skutków dla ich interesów" - oznajmił Stoltenberg.
Takie samo stwierdzenie znalazło się w opublikowanym komunikacie końcowym ze szczytu. NATO stwierdziło też, że Pekin stwarza "systemowe wyzwanie" dla bezpieczeństwa w regionie Euratlantyckim, m.in. za pomocą działań hybrydowych i cybernetycznych
Ukraina w NATO
- Uzgodniliśmy dziś dalsze kroki, by zbliżyć Ukrainę jeszcze bardziej do NATO. Będziemy wspierać ją na jej nieodwracalnej drodze do NATO - powiedział Stoltenberg. Dodał, że "gdy czas będzie odpowiedni Ukraina bez dalszych opóźnień może przyłączyć się do NATO".
- Nie jest to kwestia "czy", tylko "kiedy" - mówił szef NATO.