4 tysiące hiszpańskich kin strajkuje
Większość kin w Hiszpanii - około czterech tysięcy - jest zamknięta w proteście przeciwko planom ministerstwa kultury, nakładającym obowiązek włączenia do repertuaru hiszpańskich i europejskich filmów. Właściciel kina musi jedną czwartą seansów przeznaczyć na te filmy.
Strajk, który ogłosiła Federacja Hiszpańskich Kin, objął 90% kin w kraju. Szef Federacji Rafael Alvero powiedział dziennikowi "El Pais", że proponowane prawo zmusi kina do wyświetlania filmów cieszących się "bardzo małym zainteresowaniem widzów", co spowoduje roczne straty w wysokości milionów euro.
Z kolei ministerstwo twierdzi, że musi chronić rodzimy przemysł filmowy.
Właściciele kin zaapelowali do władz o wycofanie się z kontrowersyjnego - ich zdaniem - pomysłu, bądź o finansową rekompensatę za wyświetlanie filmów, które zarobią o wiele mniej niż superprodukcje Hollywood.