Polska4 mln osób z niższą emeryturą

4 mln osób z niższą emeryturą

Ok. 120 tys. osób, czyli połowa uprawnionych do emerytury zusowskiej w przyszłym roku może otrzymać świadczenie nawet o dwie trzecie niższe niż wynikałoby to z wpłaconych składek, ostrzega "Dziennik Gazeta Prawna".

4 mln osób z niższą emeryturą
Źródło zdjęć: © Jupiterimages

10.11.2010 | aktual.: 10.11.2010 09:54

- To efekt braku wyliczonego kapitału początkowego. Zaś winni są sami zainteresowani, którzy nie dostarczyli do ZUS stosownych dokumentów - informuje Dariusz Śpiewak, wiceprezes ZUS.

Kapitału wciąż nie policzyło 4 mln Polaków. W ub. roku - 20 % ubiegających się o emeryturę. A to oznacza, że nie dostarczyli do ZUS dokumentów potwierdzających zarobki i sam fakt zatrudnienia przed 1999 r.

W przypadku osoby zarabiającej przez 30 lat nieco więcej niż wynosiła średnia krajowa, świadczenie z kapitału początkowego może sięgnąć 1,5 tys. zł, a ze składek - ok. 800 zł. Jeśli więc ubezpieczony nie będzie miał uwzględnionego kapitału, straci 65 % świadczenia.

Kapitał początkowy - zgodnie z zapisami ustawy o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych z 1998 r. - obliczany jest osobom urodzonym po 1948 r. Emerytura przysługuje im po osiągnięciu wieku: kobiecie - od 60 lat, a mężczyźnie 65.

Jej wysokość zależy od kwoty zwaloryzowanego kapitału początkowego oraz kwoty zwaloryzowanych składek na ubezpieczenie emerytalne zewidencjonowanych w ZUS po 1998 r. na indywidualnym koncie ubezpieczonego. Podstawą wyliczenia emerytury jest bowiem suma kwot zwaloryzowanego kapitału początkowego i zwaloryzowanych składek na ubezpieczenie emerytalne. Suma tych kwot jest dzielona przez średnie dalsze trwanie życia ustalone dla osób w wieku równym wiekowi przejścia na emeryturę tej osoby, której ustalana będzie emerytura.

Dodać należy, że podstawą obliczenia emerytury może być wyłącznie kwota zwaloryzowanego kapitału początkowego - jeżeli osoba zainteresowana nie pozostawała w ubezpieczeniu po 1998 r., albo wyłącznie kwota składek na ubezpieczenie emerytalne - jeżeli nie ma ona obliczonego kapitału początkowego, np. z powodu niepozostawania w ubezpieczeniu przed 1999 r. albo nieprzedłożenia dokumentów wymaganych do ustalenia kapitału początkowego. Od 1999 r. ZUS ewidencjonuje składki na ubezpieczenie emerytalne każdej osobie podlegającej ubezpieczeniom społecznym na indywidualnym koncie ubezpieczonego.

Przed 1999 r. ZUS nie był zobowiązany do prowadzenia indywidualnych kont ubezpieczonych. Z tego względu osobom urodzonym po 1948 r. za okresy pracy (ubezpieczenia) przypadające przed 1999 r. odtwarzana jest teoretyczna składka na ubezpieczenie społeczne poprzez obliczenie kapitału początkowego.

W celu obliczenia kapitału początkowego niezbędne jest złożenie wniosku o jego ustalenie wraz z dokumentami potwierdzającymi przebyte przed 1999 r. okresy składkowe i nieskładkowe oraz wysokość zarobków (dochodów), które będą przyjęte do obliczenia podstawy wymiaru tego kapitału.

Kwota kapitału początkowego obliczona na dzień 1 stycznia 1999 r. jest zapisywana - tak jak kwota składek na ubezpieczenie emerytalne - na indywidualnym koncie ubezpieczonego.

Teoretyczne odtworzenie składek na ubezpieczenie społeczne następuje poprzez obliczenie hipotetycznej emerytury według obecnych zasad, jaką ubezpieczony otrzymałby w dniu 1 stycznia 1999 r. za przebyte przed 1999 r. okresy składkowe i nieskładkowe, a następnie pomnożenie kwoty hipotetycznej emerytury przez średnie dalsze trwanie życia (kobiet i mężczyzn) w wieku 62 lat, ustalone na dzień 1 stycznia 1999 r.

Kapitał początkowy jest wyliczany każdej osobie na dzień 1 stycznia 1999 r., bez względu na to, kiedy zostanie przesłany do ZUS wniosek wraz z dokumentami o jego ustalenie. Także sposób wyliczenia kapitału jest taki sam dla wszystkich uprawnionych, niezależnie od daty zgłoszenia wniosku.

Dlaczego ustalanie kapitału początkowego jest takie ważne? Osoby, którym ZUS wyliczy kapitał początkowy nie będą ponownie przekazywały przy składaniu wniosku o emeryturę dokumentów potwierdzających okresy składkowe i nieskładkowe sprzed 1999 r. oraz wysokość osiąganego wynagrodzenia. Uzyskanie stosownych zaświadczeń już dzisiaj jest bardzo trudne.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (201)