4 mln dol. okupu za porwanych dziennikarzy
Porywacze trzech rumuńskich dziennikarzy uprowadzonych w poniedziałek
w Iraku domagają się za ich uwolnienie czterech milionów dolarów okupu - podały rumuńskie media.
30.03.2005 | aktual.: 30.03.2005 14:04
Różne stacje telewizyjne powołują się m.in. na mieszkającego w Rumunii syryjskiego przedsiębiorcę Omara Hayssana, z którym skontaktował się mówiący po arabsku anonimowy negocjator. Przekazał Hayssanowi, aby w zamian za uwolnienie porwanych dziennikarzy w ciągu 24 godzin dostarczono mu cztery miliony dolarów.
Później Hayssan na łamach telewizji Antena 1 zwrócił się do porywaczy z apelem o uwolnienie dziennikarzy. Natomiast telewizja Prima TV jako źródło wiadomości o okupie cytuje ambasadora Iraku w Bukareszcie.
Dziennikarzy uprowadzono z hotelu w Bagdadzie. Zanim urwał się kontakt z nimi, zdołali przez telefon komórkowy powiadomić o porwaniu jedną z redakcji i krewnych.
Napastnicy uprowadzili dziennikarkę Marie Jeanne Ion i kamerzystę Sorina Dumitru Miscociego z prywatnej telewizji rumuńskiej Prima TV oraz reportera Ovidiu Ohanesiana z bukareszteńskiego dziennika "Romania Libera". Cała trójka zaginęła wkrótce po przeprowadzeniu wywiadu z tymczasowym premierem Iraku Ijadem Alawim.
Dziennikarzy porwano w czasie, gdy prezydent Rumunii Traian Basescu kończył dwudniową podróż do Iraku i Afganistanu. W Iraku przebywa około 800 rumuńskich żołnierzy.