4 izraelskich marynarzy zaginęło po ataku na ich okręt
Czterech członków załogi
izraelskiego okrętu wojennego zaginęło, po trafieniu ich
jednostki przez rakietę wystrzeloną przez szyicki Hezbollah -
poinformowała arabska telewizja satelitarna Al Dżazira.
14.07.2006 | aktual.: 14.07.2006 23:39
Według Al Dżaziry, izraelskie siły zbrojne prowadzą poszukiwania zaginionych marynarzy.
Izraelski dziennik "Haaretz" poinformował na swojej strona internetowej, że jednostka została poważnie uszkodzona.
Oficjalne źródła izraelskie nie potwierdziły ani nie zaprzeczyły tym informacjom. Wcześniej informowano, że okręt został tylko lekko uszkodzony i że nie było żadnych ofiar.
Według powiązanej z Hezbollahem stacji telewizyjnej Al-Manar, okręt ostrzeliwał rakietami cele w południowym Bejrucie.
Izraelski okręt atakował infrastrukturę, domy mieszkańców (miasta) i cywilów; patrzcie jak płonie - powiedział przywódca Hezbollahu, Hasan Nasrallah.
Atak nastąpił wkrótce po ostrzelaniu przez armię izraelską kwatery głównej Nasrallaha na południowych przedmieściach Bejrutu.
Nieco dalej na południowym odcinku wybrzeża - według źródeł libańskich - zaobserwowano izraelskie amfibie z żołnierzami.