38-latek postrzelił się z wiatrówki
W nocy, krótko przed północą 38-latek postrzelił się z wiatrówki. Do wypadku doszło w Borzyszkowie, w województwie kujawsko-pomorskim. Policjanci, którzy przybyli na miejsce zdarzenia ustalili, że Kazimierz P. pił wcześniej ze swoim ojcem alkohol. W trakcie rozmowy wyszedł na chwilę z pokoju, i wrócił trzymając w ręku broń. Wiatrówkę oparł o podłogę, przyłożył lufę do skroni i strzelił.
Jak mówi Wirtualnej Polsce sierż. sztab. Krzysztof Wieczorek, rzecznik Komendy Powiatowej w Sępólnie, to żona Kazimierza P. wezwała pogotowie. Mężczyzna z ciężkimi obrażeniami trafił do szpitala w Bydgoszczy.
Policja ustala przyczynę zdarzenia. Nic nie wskazuje na to, że była to rodzina patologiczna, lub, że któryś z domowników skłonił go oddania strzału. Z relacji jego żony i ojca nie wynika też, że mężczyzna nosił się z takim zamiarem wcześniej - mówi rzecznik.
Kazimierz P. pracował za granicą i w listopadzie przyjechał na kilka miesięcy do domu. W lutym miał ponownie wyjechał do pracy - relacjonuje sierż. sztab. Krzysztof Wieczorek.