350 km/h koleją? W Polsce? "Będzie linia dużych prędkości"
Z Warszawy do Łodzi w 35 minut, a do Poznania i Wrocławia - w godzinę i 35 minut. Taki czas przejazdu zapowiada PKP po wybudowaniu linii kolei dużych prędkości. Skąd i dokąd? Linia ma prowadzić z Warszawy przez Łódź do Wrocławia i Poznania. Pociągi będą jeździć z prędkością nawet 350 km/godz.
03.10.2011 | aktual.: 03.10.2011 18:43
Budowa linii ma się zacząć w 2014 roku, a pierwsze pociągi mają nią pojechać w 2020 roku. Linia ma przechodzić głównie przez tereny niezamieszkane, jednak kolejarze przyznają, że protestów mieszkańców, którzy nie będą chcieli mieć szybkiej linii w swojej okolicy, nie da się wykluczyć.
Jak zapowiedział wiceminister infrastruktury Andrzej Massel, nigdzie na świecie tego typu inwestycja nie została przeprowadzona bezkonfliktowo. - Trzeba próbować znajdować rozwiązania kompromisowe i taki tryb postępowania został też przyjęty dla tej linii - zadeklarował wiceminister Massel.
Prezes PKP PLK Zbigniew Szafrański poinformował, że konsorcjum pracujące nad studium wykonalności linii kolei dużych prędkości przedstawiło zarządowi trzy warianty trasy. Zarząd PKP Polskie Linie Kolejowe zdecydował, że zarekomenduje międzyresortowemu zespołowi wariant pierwszy: trasa na odcinku Warszawa-Łódź ma się rozpocząć w okolicach stacji Warszawa Zachodnia, przejść przez tereny kolejowe, dalej wykopem o długości około 6,5 km w kierunku drogi S8, w stronę Ożarowa Mazowieckiego. Następnie oddali się od autostrady A2 i przebiegnie na północ od Skierniewic. W okolicach Strykowa linia skręci na południowy zachód i skieruje się w stronę Łodzi.
Na wysokości stacji Łódź Widzew wjedzie do tunelu prowadzącego do podziemnej stacji Łódź Fabryczna. Na terenie Łodzi linia przebiegnie podziemnym tunelem i wyjdzie na powierzchnię za stacja Łódź Kaliska i skieruje się w stronę Sieradza. Za Sieradzem i za miejscowością Nowe Skalmierzyce linia rozgałęzi się i przebiegnie w kierunku Poznania w okolicach Pleszewa, Jarocina, Środy Wielkopolskiej i od południowego wschodu wejdzie do miasta.
Natomiast odcinek linii do Wrocławia przebiegnie od rozwidlenia za Nowymi Skalmierzycami w kierunku Ostrzeszowa i dalej w rejonach Oleśnicy, Laskowic, Świętej Katarzyny od południa trafiając do Wrocławia.
Prezes Szafrański przyznał, że linia prawdopodobnie nie będzie budowana z publicznych pieniędzy. W najbliższych miesiącach kolejarze chcą rozpisać przetarg na wybór doradcy, który pomógłby znaleźć finansowanie dla inwestycji. Pod uwagę brane jest partnerstwo publiczno-prywatne i system koncesyjny. Całe studium wykonalności ma być gotowe za 14 miesięcy.