Polska300 osób zrobiło to dzięki pandzie

300 osób zrobiło to dzięki pandzie

Głowa pandy utworzona z ponad 300 osób, symbolizujących 1600 pand żyjących na wolności, powstała na Torze Wyścigów Konnych Służewiec w Warszawie. W ten sposób zebrani świętowali 10-lecie działalności WWF w Polsce i 50-lecie jej istnienia na świecie. Przy okazji podwójnego jubileuszu, który odbył się pod hasłem "Zrobiłem to dzięki pandzie", organizatorzy chcieli podkreślić jak duże znaczenie dla środowiska ma podjęcie konkretnych działań przez każdego z nas.

300 osób zrobiło to dzięki pandzie
Źródło zdjęć: © PAP

23.07.2011 | aktual.: 23.07.2011 15:44

Mimo deszczowej pogody osoby, ubrane w białe i czarne koszulki, wspólnie stworzyły głowę pandy, symbolu WWF. Warunkiem, który zapewniał uczestnictwo w tym przedsięwzięciu było podjęcie jakiegoś prostego, ekologicznego zobowiązania np.: gaszenie światła, zakręcanie wody czy segregowanie śmieci.

- Symbolika tego wydarzenia jest podwójna - ustawienie ludzi w kształt pandy przypomina jak niewiele osobników tego gatunku pozostało w naturalnym środowisku. Jednocześnie, uczestnicy happeningu pokazują Polsce i światu, że tylko wspólne działania będą skuteczne - mówi Magdalena Dul-Komosińska, dyrektor naczelny zarządu WWF Polska. - Wiele z tych czynności, do których zachęcamy, możne zrobić każdy z nas bez wysiłku. Warto pamiętać, że nawet te najmniejsze mają ogromne znaczenie - dodaje.

Od 10 lat WWF prężnie działa na terenie całej Polski. Z jednej strony pracownicy i wolontariusze organizacji starają się chronić przyrodę, z drugiej zaś edukują ludzi i zachęcają ich do wprowadzenia niewielkich zmian.

- Jednym z naszych pierwszych sukcesów była pomoc w utworzeniu Biebrzańskiego Parku Narodowego, który jest obecnie największym parkiem narodowym w Polsce - podsumowuje działania organizacji Anna Zatońska kierownik działu komunikacji WWF.

- Na przestrzeni 10 lat, dzięki naszym działaniom, udało się reintrodukować, czyli ponownie wprowadzić na stare miejsca bytowania, 8 rysi. Warto wspomnieć, że na wolności żyje ich jedynie 200. Jest to bardzo istotne dla tego gatunku. Podejmujemy również działania na rzecz wilków, których na wolności żyje jedynie 600 osobników i niedźwiedzi, których w naturalnym środowisku żyje 90 - dodaje Zatońska.

Wśród zebranych znalazł się również prezenter pogody i podróżnik Jarosław Kret, który jak zauważył, z racji nazwiska sam należy do gatunku zagrożonego.

- Moim ekologicznym postanowieniem, już dawno temu było przyłączenie się do WWF. Niewiele osób wie, że jestem członkiem rady tej organizacji. Swoją osobą i pro środowiskowym zachowaniem i myśleniem, zarażam tym podejściem innych. Staram się stosować do tego, co głoszę. Dla mnie życie ekologiczne już dawno stało się rutyną - powiedział Jarosław Kret.

WWF powstał w 1961 roku. Założycielem organizacji był znany brytyjski biolog, Sir Julian Huxley, Dyrektor Generalny UNESCO i jeden z inicjatorów powołania Międzynarodowej Unii Ochrony Przyrody, znanej pod skróconą nazwą IUCN. Symbolem WWF stała się panda wielka. Jej pierwowzorem była żywa panda o imieniu Czi-Czi, która w okresie, kiedy Huxley pracował nad założeniem WWF, została przywieziona do londyńskiego ZOO.

Organizacja podejmuje działania, które mają na celu zmniejszenie negatywnego wpływu człowieka na przyrodę. Co dwa lata WWF publikuje najważniejszy na świecie raport o ekologicznym stanie świata - Living Planet Report, w którym pokazuje, jaki wpływ na stan przyrody mają codzienne wybory każdego z nas. Organizacja jest również inicjatorem akcji ekologicznej na świecie - Godziny dla Ziemi WWF, podczas której miliony ludzi jednego dnia, o tej samej porze gaszą światło w symbolicznym geście na rzecz ochrony klimatu.

W ciągu ostatnich 50 lat, WWF ochroniło najcenniejsze pod względem przyrodniczym, gospodarczym i kulturowym gatunki roślin i zwierząt na świecie, oraz obszary, które zamieszkują. To pierwsza organizacją, która zwróciła uwagę świata na problem ginącej przyrody w Afryce, a także zapoczątkowała działania na rzecz ochrony środowiska w Chinach.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (2)