28‑letni Rumun zatrzymany z uprowadzoną dwulatką
W dwa dni po zgłoszeniu uprowadzenia 2-letniej Nikoli, policjanci zatrzymali sprawcę i oddali dziecko matce. 28-letniego Rostasa S., obywatela Rumunii zatrzymano na terenie województwa kujawsko-pomorskiego, gdzie udając Włocha przebywał ze swoją narzeczoną. Za uprowadzenie dziecka grozi mu do trzech lat pozbawienia wolności.
31.07.2008 | aktual.: 31.07.2008 19:00
Uprowadzenie dziecka zgłosiła krewna matki dziecka. Tego dnia z matką spotkał się jej dawny partner - 28-letni obywatel Rumunii, który prawdopodobnie jest również ojcem 2-letniej Nikoli. Kobieta wracając do domu spotkała swojego byłego partnera, który ją podwiózł. Razem weszli do mieszkania. Dziecko zostało w samochodzie z krewną mężczyzny. W mieszkaniu doszło do sprzeczki między matką dziecka, a mężczyzną. Po sprzeczce 28-latek wyszedł w pośpiechu, wsiadł do auta i odjechał wraz z dzieckiem.
We wtorek policjanci ustali, że mężczyzna może przebywać w Inowrocławiu w województwie kujawsko-pomorskim. Policjanci ustalili adres, pod którym mógł przebywać 28-latek z dzieckiem. Jednak nie zastali tam mężczyzny. Dowiedzieli się natomiast od gospodarza posesji, że poszukiwany mężczyzna to jego przyszły zięć - obywatel Włoch, który razem z jego córką i 2-letnim dzieckiem przebywa nad jeziorem poza Inowrocławiem. Dziecko według oświadczenia mężczyzny miało przebywać z ojcem za zgodą matki.
Policjanci szybko odnaleźli poszukiwanego 28-latka i dziecko. Mężczyzna został zatrzymany. Małą Nikolę policjanci zabrali do szpitala na badania. Na szczęście okazało się, że dziecko jest zdrowe i zadbane. Zatrzymanego mężczyznę przewieziono do Brzegu, gdzie usłyszał zarzut uprowadzenia dziecka wbrew woli osoby powołanej do opieki.
Mężczyźnie grozi do trzech lat pozbawienia wolności.